Bayern Monachium na ten moment posiada dwóch nominalnych napastników w swoim zespole. Mowa rzecz jasna o takich zawodnikach jak Robert Lewandowski oraz Sandro Wagner.
Podczas gdy Robert Lewandowski gra regularnie w pierwszym składzie, to Sandro Wagner rozpoczął tylko dwa spotkania w tym sezonie od pierwszych minut. Nic więc dziwnego, że niemiecki snajper kilkukrotnie narzekał już na brak regularnej gry w ostatnich tygodniach.
Niemiecki dziennik „Bild” powołując się na angielskie media z „The Sun” na czele informuje, że sytuację 30-latka w nadchodzącym zimowym okienku transferowym będą chciały wykorzystać dwa zespoły z angielskiej Premier League – mowa o takich klubach jak West Ham oraz Crystal Palace.
Ponadto wedle informacji, do jakich dotarli jeszcze niemieccy dziennikarze, usługami wychowanka bawarskiego klubu zainteresowanych jest jeszcze kilka klubów z niemieckiej Bundesligi.
Wracając do wspomnianych drużyn z Premier League – trener West Hamu Manuel Pellegrini pragnie zimą wydać 6 milionów funtów na Wagnera, aby wzmocnić ofensywę swojego klubu. Z kolei Crystal Palace chce zatrudnić doświadczonego i silnego napastnika, który poprowadziłby ich atak w drugiej części tego sezonu.
Wyceniany na 12 milionów euro snajper „Die Roten” trafił na Allianz Arenę zimą 2018 roku za sumę 13 milionów euro. Od momentu swojego powrotu do Monachium Sandro wystąpił w sumie w 25 spotkaniach, w których zdobył 10 bramek oraz asystował przy dwóch trafieniach swoich kolegów. W sezonie 2018/19 Wagner ma na swoim koncie ledwo 226 minut i bramkę,
Komentarze