Choć Sandro Wagner pożegnał się z Bayernem zimą 2019 roku, to niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości wychowanek bawarskiego klubu powróci ponownie do Monachium.
32-letni wychowanek „Dumy Bawarii” opuścił klub ze stolicy Bawarii dokładnie 30 stycznia 2019 roku przechodząc do grającej w chińskiej Super Lidze TJ Teda za około 5 milionów euro.
Pierwotnie Sandro Wagner miał grać w Chinach do końca 2020 roku, ale z racji pandemii koronawirusa napastnik był zmuszony zmienić swoje plany na dalszą karierę. Koniec końców Niemiec z obawy i troskę o swoją rodzinę postanowił rozwiązać swój kontrakt.
− To było wspaniałe półtora roku i niesamowite doświadczenie, ale na uwadze muszę mieć fakt, że w Niemczech mam rodzinę z czwórką dzieci. W takich okolicznościach nie jestem w stanie jechać do Chin i zostawić ich tutaj samych − skomentował niedawno Wagner.
Póki co nie wiadomo jaka przyszłość czeka wychowanka Bayernu, albowiem w grę może wchodzić między innymi powrót do niemieckiej Bundesligi, gdzie Sandro bez problemu znalazłby z pewnością nową drużynę.
Mimo wszystko dziennik „Bild” spekuluje, że Wagner może zakończyć definitywnie swoją karierę piłkarską i rozpocząć nowy rozdział w życiu − karierę trenerską. Dziennikarze przypominają, że 32-latek posiada porozumienie z władzami FCB, z którego jasno wynika, że po zakończeniu kariery będzie mógł rozpocząć pracę w dziale młodzieżowym „Gwiazdy Południa”.
Komentarze