Na początku stycznia tego roku jak dobrze wiemy Bayern Monachium potwierdził transfer Sandro Wagnera z ekipy TSG Hoffenheim. Dla 30-letniego Niemca był to powrót do klubu po wielu latach.
Wychowanek bawarskiego klubu w swoim ostatnim wywiadzie dla oficjalnej witryny Bayernu otwarcie przyznał, że powrót do klubu po tylu latach jest spełnieniem marzeń, gdyż jak sam to określił powrócił do domu.
– Nie wiem jak inni odbierają mój powrót, ale dla mnie to coś wyjątkowego. Dorastałem tutaj, zaś jak młody chłopak spędzałem na Saebener Strasse niemalże każdy dzień przez ponad 10 lat – wyjawił Sandro Wagner.
– Na spotkaniach domowych na Olympiastadion siadałem na południowej trybunie, albo byłem chłopcem od podawania piłek. Już wtedy klub mnie fascynował i urzekał. Powrót do domu jest dla spełnieniem marzeń – kontynuował Niemiec.
Kiedy Wagner został zapytany czy zmieniłby coś w swojej karierze, to ten bez ogródek przyznał, że chciałby podobnie jak Mueller czy Alaba grać dla Bayernu od samego początku przez wiele lat.
– Moim wielkim życzeniem byłaby gra dla Bayernu od samego początku, podobnie jak w przypadku Thomasa Muellera czy Davida Alaby. Oczywiście będąc szczerym nie byłem wtedy jeszcze gotowy na tak wielki przeskok z wielu powodów – mówił dalej Niemiec.
REKLAMA
– Dlatego zdecydowałem się odejść i uczyć się czegoś nowego nie tylko pod względem sportowym, ale i w życiu prywatnym, w każdym innym klubie, gdzie miałem okazję grać. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem w tych wszystkich klubach nabrać doświadczenia. Każdy inny klub i sytuacja sprawiły, że jestem człowiekiem jakim jestem teraz. Jestem z tego zadowolony — zakończył wychowanek Bayernu.
Komentarze