Sandro Wagner został oficjalnie zawodnikiem Bayernu Monachium. Oto co miał do powiedzenia Niemiec w wywiadzie dla oficjalnej telewizji klubowej FCBayern.tv
Były już zawodnik Hoffenheim nie kryje swojego zadowolenia z powrotu do Bayernu i z optymizmem spogląda w przyszłość, wyczekując jednocześnie okazji na grę i deklarując pełną gotowość do pracy.
Można powiedzieć, że powrót do Bayernu kończy pewien cykl w twojej karierze. Jakie to uczucie?
Oczywiście jestem zachwycony. Na początku chciałbym podziękować, ponieważ dla mnie jest to sprawa osobista, po długiej podróży wróciłem w końcu do domu, do klubu w którym się wychowałem. Jestem bardzo szczęśliwy, spełniony i po prostu zadowolony z obecnego stanu rzeczy.
Opowiedz trochę dlaczego zdecydowałeś się na powrót. Występujesz na pozycji napastnika, a wiemy, że Bayern dysponuje świetnym graczem na tej pozycji. Czym się kierowałeś, że ostatecznie postanowiłeś dać sobie drugą szansę tutaj?
Było kilka powodów, głównie związanych z futbolem. Chciałem skupić się na swojej karierze, a Bayern to największy klub w Niemczech i jeden z najlepszych na świecie. Jestem jego fanem od dziecka, więc dla mnie było jasne, że kiedy nadeszła okazja do powrotu, to nie potrzebowałem zbyt dużo czasu, żeby podjąć decyzje. Miałem na uwadze również moją rodzinę i przyjaciół, którzy tutaj mieszkają - jednym słowem, chciałem wrócić do domu. Mam za sobą kilka sezonów w Bundeslidze i reprezentacji kraju, opuściłem Monachium jako niedoświadczony piłkarz, ale wracam jako piłkarz rozwinięty pod każdym względem. Zatoczyłem koło w swojej karierze i jestem szczęśliwy.
REKLAMA
Fani chcieliby również wiedzieć jak będzie wyglądała twoja współpraca z Robertem Lewandowskim. Jesteś w stanie sobie wyobrazić wspólną grę z nim w ataku?
Mogę sobie wyobrażać wiele rzeczy, ale oczywiście do trenera należy decyzja o ustawieniu zespołu, zobaczymy. Myślę jednak, że otrzymam swoje okazje i sama ich perspektywa bardzo mnie cieszy. Obecnie skupiam się na treningu z nowymi kolegami i dobrym wejściu w nowy rok, a potem zobaczymy, co się wydarzy.
Wybiegając zatem w przyszłość, wspomniałeś o obozie treningowym, który rozpocznie się 2 stycznia. Czy możemy spodziewać się twojego pełnego zaangażowania na boisku?
Zdecydowanie, jestem w pełni przygotowany. W ciągu ostatnich tygodni musiałem dbać o regenerację i szybki powrót, ale teraz z niecierpliwością wyczekuje nowego roku.
Jakie masz plany na okres świąteczno-noworoczny?
Chcę spędzić czas z rodziną. Wyjeżdżamy w góry i potem będę chciał skupić się na nowym wyzwaniu, jakim jest gra dla Bayernu
Komentarze