Po pokazie siły BVB przeciwko Realowi Madryt Niemcy są bardzo blisko wywalczenia awansu do wielkiego finału. Mimo to w Dortmundzie nie panuje całkowita euforia. Powodem takiego obrotu spraw jest transfer Mario Götzego do Bayernu, a także wciąż napływające pogłoski o możliwej przeprowadzce Roberta Lewandowskiego.
Hans-Joachim Watzke potwierdził gazecie BILD, że w ostatnich tygodniach zaoferowali Polakowi nową ofertę. "Zgadza się, że jeszcze raz rozmawialiśmy o możliwych, nowych warunkach ramowych. To byłoby nierozsądne, jeśli nie staralibyśmy się o jednego z najlepszych napastników Europy".
Po czterech strzelonych bramkach przeciwko Realowi w półfinale Ligi Mistrzów doradca Lewandowskiego ponownie zasugerował, że napastnik chce w lecie zmienić klub.
"Jeśli Robert Lewandowski rzeczywiście miałby ofertę z Bundesligi, ostrzegam, że nie rozmawia się tylko i wyłącznie z piłkarzem, lecz także z nami! Do dzisiaj nie została przedstawiona żadna oferta. On ma z nami kontrakt do 2014 roku - bez żadnej klauzuli odejścia! Naszym jasnym życzeniem jest, aby Robert przynajmniej do 2014 roku grał dla BVB" kontynuuje boss wciąż jeszcze aktualnego Mistrza Niemiec.
Watzke walczy o snajpera i przy okazji krytykuje Karl-Heinza Rummenigge z powodu transferu Götzego.
"Co mnie rozczarowało to to, że Karl-Heinz Rummenigge po dogadaniu się z Mario nawet nie zadzwonił" dodaje. "Gdy my z zeszłym roku dopięliśmy transfer Marco Reusa, nasz menadżer, Michael Zorc, natychmiast przedzwonił do dyrektora sportowego Gladbach - Maxa Eberla".
Pomiędzy Bayernem a Borussią już przed losowaniem par półfinałowych Chamipons League doszło do zgrzytu. Uli Hoeneß zażyczył sobie na rywala właśnie ekipę z Dortmundu twierdząc, że jest to najsłabszy przeciwnik.
Bayern kontra BVB! Starcia na tej linii elektryzują całe piłkarskie Niemcy. Ponadto 25. maja może dojść do kolejnego boju między tymi drużynami, tym razem o europejską koronę.
źródło: bild.de
Komentarze