DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Watzke: W sezonie 2018/19 mogliśmy pokonać Bayern

fot.

Jako że niebawem czeka nas pojedynek Bayernu Monachium z Borussią Dortmund, w ostatnim czasie pojawiło się sporo wywiadów na temat nadchodzącego starcia w Bundeslidze.

Już w najbliższą sobotę czeka nas wielka piłkarska uczta dla oczu, albowiem naprzeciwko siebie staną Bayern Monachium oraz Borussia Dortmund. Miejscem boju o 3 punkty będzie Signal Iduna Park, zaś początek starcia zaplanowano o 18:30.

REKLAMA

Z okazji nadchodzącego wielkimi krokami „Der Klassikera”, w mediach pojawiło się sporo wywiadów z ludźmi związanymi z FCB i BVB. Ostatnio w rozmowie dla „Sky” na temat rywalizacji z „Bawarczykami” o paterę, wypowiedział się Hans-Joachim Watzke. Prezes dortmundzkiego klubu został zapytany, czy obecny sezon jest najlepszą okazją, aby w końcu zagrozić monachijczykom.

− Nie, najlepszym sezonem na pokonanie Bayernu był 2018/19, ale wtedy nam się to nie udało. To też nie był szczególnie dobry występ z naszej strony. Musisz być z tym szczery – powiedział Watzke.

− Kiedy masz 9 pkt przewagi, kiedy wchodzisz w przerwę świąteczną z 6-punktowym prowadzeniem, wtedy może powinieneś dać radę. Przegapiliśmy to bardzo nieznacznie, ale potem, na przykład, to wycie w mediach przez lata, że nie mamy już prawdziwych walk mistrzowskich... – mówił dalej.

− W 2019 roku do ostatniej kolejki walczyliśmy o mistrzostwo. Wszyscy chyba znowu o tym zapomnieli. Ale znowu - to my musimy wziąć winę na siebie za to, że Bayern był mistrzem Niemiec przez 9 lat – dodał prezes BVB.

REKLAMA

− To jest zupełnie normalne, bo jak drużyna ma 120, 130, 140 mln więcej w pensjach niż reszta z 17 klubów, a my już jesteśmy za nimi na pierwszym miejscu, to jest to normalne – podsumował Hans Joachim-Watzke.

Dla obu drużyn będzie to bardzo ważny mecz, albowiem stawką jest nie tylko prestiż, ale i również fotel lidera, albowiem Bayern przewodzi w tabeli ligowej z przewagą jednego punktu nad Borussią Dortmund.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...