Dokładnie 18 sierpnia 2019 roku nowym zawodnikiem rekordowego mistrza Niemiec został Mickael Cuisance, który trafił na Allianz Arenę za sumę 8 milionów euro.
Młody pomocnik został ściągnięty do Bayernu jako zawodnik na przyszłość, ale po pewnym czasie okazało się, że Francuz nie pasuje do bawarskiego klubu, dlatego też zaledwie rok po jego transferze, monachijczycy chcieli pozbyć się 21-latka.
Mickael Cuisance latem 2020 roku był już jedną nogą w Leeds United, ale transfer wysypał się na ostatniej prostej z racji rzekomo ukrytej kontuzji zawodnika. Kilka dni później znaleziono inny klub − Micka trafił na roczne wypożyczenie do Olympique Marsylii.
Choć Francuzi zachowali sobie opcję wykupu, to po rozczarowującym sezonie, marsylczycy zrezygnowali z potencjalnego transferu definitywnego. Koniec końców były gracz Borussii M'Gladbach powrócił do Monachium, gdzie miał otrzymać drugą szansę.
Niemniej jednak 21-latek zaprzepaścił okazję i spisał się poniżej swoich możliwości w trakcie letnich przygotowań, dlatego też „Bawarczycy” pragną pozbyć się pomocnika, zwłaszcza że niemiecka prasa jednogłośnie wybrała go największym przegranym okresu przygotowawczego w FCB.
Co więcej dochód ze sprzedaży Cuisance'a miałby zostać przeznaczony na inne transfery, lecz póki co w dalszym ciągu do klubu nie wpłynęła żadna oferta, co też potwierdził magazyn „Kicker”.
Mistrzowie Niemiec są zdecydowani na sprzedaż, ale nie można również wykluczyć scenariuszu z kolejnym wypożyczeniem i opcją/obowiązkiem wykupu. Problemem pozostaje jednak brak zainteresowanych środkowym pomocnikiem.
Komentarze