Wczorajszego późnego popołudnia miało miejsce kolejne spotkanie z udziałem zawodników Bayernu Monachium. Rywalem bawarskiego klubu była ekipa VfL Wolfsburg.
Jak już wiemy mistrzowie Niemiec w pełni zasłużenie pokonali swoich rywali 3:2 i wykorzystali potknięcie RB Lipsk w ubiegły piątek, kiedy to zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna zremisował bezbramkowo z TSG Hoffenheim.
Dzięki wczorajszej wygranej nad ekipą „Wilków”, monachijczycy na pięć kolejek przed końcem sezonu mają siedem punktów więcej niż wicelider z Lipska. Jeśli mowa o bramkach we wczorajszym meczu, to dla FCB strzelali kolejno Jamal Musiala, Eric Maxim Choupo-Moting oraz ponownie Musiala.
Tradycyjnie już po spotkaniu, w strefie mieszanej na kilka pytań dziennikarzy odpowiadali zawodnicy obu klubów. W przypadku Wolfsburga na temat przegranego pojedynku wypowiedział się strzelec jednej z bramek dla VfL, a mianowicie Wout Weghorst.
‒ Oczywiście to boli, że ponieśliśmy dziś porażkę. To również rozczarowujące. W przeciwieństwie do pierwszej połowy, w drugiej części spotkania byliśmy już lepsi ‒ powiedział Holender.
‒ Po zmianie stron prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Przygwoździliśmy ich z tyłu. Byliśmy właściwie pewni, że doprowadzimy do wyrównania. Roussillon miał szansę. Mogliśmy zdobyć punkt, co byłoby zasłużone ‒ podsumował Wout Weghorst.
REKLAMA
Komentarze