Po tym jak Niko Kovac zrezygnował z funkcji szkoleniowca Bayernu Monachium, media zaczęły spekulować kto może zostać następcą chorwackiego szkoleniowca. Bardzo możliwe, że działacze FCB zdecydują się na rozwiązanie tymczasowe.
Jednym z najczęściej wymienianych nazwisk w kontekście przyszłego trenera "Die Roten" jest Erik Ten Hag. Jak już dobrze wiemy, holenderski szkoleniowiec oświadczył, że w tym sezonie nie opuści już Amsterdamu, co może oznaczać, że "Bawarczycy" zdecydują się zatrudnić do końca obecnego sezonu trenera tymczasowego. Wśród faworytów do objęcia takiej funkcji jest były opiekun Arsenalu Londyn, 70-letni Arsene Wenger. Francuz w ostatnim wywiadzie nie ukrywał, że brakuje mu całej otoczki związanej z prowadzeniem zespołu.
- Są rzeczy za którymi tęsknisz bardziej i są takie za którymi nie tęsknisz.[...] Wygrywanie meczów, przygotowanie się do nich, zadowolenie i emocje. Tego mi brakuje - mówił Francuz na antenie beIN Sports.
Wenger zapytany, czy objąłby stanowisko trenera Bayernu nie zastanawiał się długo.
- Oczywiście, że tak. Trenowałem bez przerwy przez 36 lat na najwyższym poziomie. Z drugiej strony, pomimo tego, że brakuje mi tego, rok przerwy nie był dla mnie zły. Ludzie, którzy mnie znają mówią, że jestem bardziej zrelaksowany. To prawda - dodał.
Arsene Wenger przez 22 lata trenował "Kanonierów" zdobywając z nimi 3 tytuły Mistrzów Anglii.
Komentarze