Już jutro późnym wieczorem emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach niemieckiej 1. Bundesligi powracają piłkarze Bayernu Monachium.
Rywalem ekipy rekordowego mistrza Niemiec będzie drużyna Werderu Brema, gdzie obowiązki trenera pełni Ole Werner. Początek starcia na Allianz Arenie w Monachium dokładnie o 20:30.
Co do sytuacji kadrowej bremeńczyków, to zachodzi duże prawdopodobieństwo, że beniaminek będzie zmuszony radzić sobie bez swojego najlepszego strzelca, czyli Niclasa Fuellkruga, który w niedawnym meczu z Schalke 04 zostało mocno poobijany.
− Już przed meczem miałem pewne problemy z łydką, potem zostałem kilka razy kopnięty, więc już po pierwszej połowie było ciężko – powiedział Fuellkrug po meczu.
− Potem dostałem jeszcze kopniaka w ścięgno Achillesa, to nie miało już sensu, aby kontynuować grę – podsumował napastnik Werderu.
Według informacji niemieckiego portalu „Sky”, szanse niemieckiego napastnika na występ w jutrzejszym spotkaniu są raczej małe, jako że nikt nie chce ryzykować poważniejszego urazu – tym bardziej, że Fuellkrug może niebawem otrzymać powołanie na Mundial w Katarze.
Komentarze