Po tym jak Niko Kovac w listopadzie minionego roku zrezygnował z posady trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium, to jego obowiązki przejął Hansi Flick.
Od tamtej pory współpraca nowego szkoleniowca z piłkarzami rekordowego mistrza Niemiec przebiega wręcz wzorowo. Hansi złapał świetny kontakt z zawodnikami, którzy bardzo go cenią i stale powtarzają w wywiadach, że chcieliby pracować z Flickiem długoterminowo.
Jak dobrze wiemy nie tak dawno temu Timo Werner odniósł się w rozmowie z dziennikiem "Bild" do oświadczenia Salihamidzica, który wyjaśnił powody, dla których Bayern nie zdecydował się latem na transfer młodego Niemca. W tej samej rozmowie napastnika RB Lipsk zapytano również, czy ten byłby zadowolony, gdyby Hansi został w Monachium na jeszcze dłużej.
− Rozmawiałem z Hansim wiele razy, ponieważ był dyrektorem w DFB, kiedy ja grałem w młodzieżowych zespołach. Oczywiście znamy się, on pochodzi ze Szwabii. To świetny facet. Patrząc z zewnątrz, Hansi radzi sobie dobrze w Bayernie − powiedział Timo Werner.
− W kadrze narodowej można również usłyszeć, że wielu piłkarzy jest bardzo z niego zadowolonych, ponieważ emanuje spokojem i pogodą ducha. To świetny trener i facet. Cieszyłbym się, gdyby dalej kontynuował swoją pracę w Bayernie po tym sezonie − mówił dalej.
Pod koniec rozmowy z dziennikarzem niedoszły piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec odniósł się do swojej dalszej przyszłości. Timo Werner dał jasno do zrozumienia, że w żadnym wypadku nie myśli o odejściu, ale wyjazd za granicę pewnego dnia uważa za atrakcyjny pomysł.
− Nie myślę o odejściu. Pewnego dnia transfer za granicę z pewnością będzie atrakcyjny. Premier League jest najbardziej interesująca, będąc szczerym. Jednakże w Hiszpanii wielu Niemców również było skutecznych. Poza Bundesligą jest jedna czy dwie interesujące ligi, ale dla mnie osobiście BL jest nieco niedoceniona. W Anglii Liverpool ma 16 punktów przewagi, podczas gdy u nas 4 czy 5 ekip może zostać mistrzem kraju − podsumował Timo Werner.
Komentarze