Krótkie wieści ze stolicy Bawarii mówiące o małym sukcesie Willyego Sagnola, a także pokazujące, że Bayern - mistrz Niemiec - bardzo dobrze sobie radzi wówczas, gdy w bramce stoi Michael Rensing.Willy Sagnol błyszczał w tym sezonie jako asystent. Francuz już siedem razy otwierał kolegom drogę do bramki rywala, co daje mu bardzo wysoką pozycję w klasyfikacji indywidualnej Bawarczyków. Z kolei dzisiaj, w pojedynku z Kolonią po raz pierwszym w obecnym sezonie sam pokonał golkipera przeciwnego zespołu. Sagnol w 19. minucie mocnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Bade i dał wyrównanie na 1:1. W sumie na 146. spotkań w Bundeslidze Willy strzelił 7 goli. Ostatni raz taka sztuka udała mu się w październiku 2004 roku w meczu przeciwko Hansie Rostock.
Rensing podtrzymuje serię
Gdy Michael Rensing stoi w bramce Bayernu, Monachijczycy nie przegrywają. 21-letni golkiper wszedł dzisiaj na boisko w drugiej połowie przy stanie 2:2 i nie dał się pokonać ani razu rywalom. Jak pokazują statystyki był to 10. występ młodego Niemca w barwach pierwszej drużyny Mistrza Niemiec. 8 z nich Bawarczycy wygrali, zaś dwa pojedynki zakończyły się remisami.
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze