Dokładnie w ubiegłą niedzielę 23 sierpnia, podopieczni Hansiego Flicka napisali historię na nowo, sięgając po drugą w historii klubu potrójną koronę.
Wśród piłkarzy, których Hansi Flick zabrał na turniej do Lizbony znalazło się kilku przedstawicieli Campusu FCB, którzy występują w drugiej drużynie Bayernu lub ekipie do lat dziewiętnastu. Będąc dokładniejszym mowa o takich zawodnikach jak:
– Jamal Musiala
– Oliver Batista Meier
– Joshua Zirkzee
– Malik Tillman
– Bright Arrey-Mbi
– Ron-Thorben Hoffmann
Dla całej szóstki był to wyjątkowy moment, albowiem mogli oni cieszyć się z pierwszego w swojej karierze piłkarskiej tytułu Ligi Mistrzów. Radość chłopaków po ostatnim gwizdku była ogromna, o czym też opowiedzieli dla "FCB.de".
– Nie da się opisać uczucia, kiedy trzymasz ten Puchar. To mnie niesamowicie napędza i motywuje, aby grać w takich meczach. Marzyłem, aby potrzymać ten Puchar od dziecka. Teraz jestem jeszcze bardziej żądny gry i chcę pomóc drużynie – wspomniał Musiala.
– W ostatnich tygodniach przekonałem się często na własnej skórze, co oznacza "Mia san Mia". Wszyscy kroczymy razem! Ten klub jest jak jedna wielka rodzina – mówił dalej.
REKLAMA
– Te wszystkie jednostki treningowe oraz czas spędzony z profesjonalistami z pewnością bardzo nam pomógł nam wszystkim – dodał Bright Arrey-Mbi.
– Byłem nerwowy, ale zostaliśmy ciepło przyjęci. Nigdy nie sądziłem, że możesz zdobyć tylu przyjaciół w tak krótkim czasie! Bardzo nam pomógł Davies, którego drzwi zawsze były dla nas otwarte – stwierdził Musiala.
Oprócz Daviesa, młodym juniorom bawarskiego klubu pomagali też Zirkzee, Kimmich, Gnabry, Mueller oraz Alaba. Musiala zdradził jeszcze, że był pod wielkim wrażeniem i atmosfery w szatni po zwycięstwie 8:2 nad Barceloną.
– Nigdy w życiu nie zapomnę tej atmosfery w naszej szatni, po tym jak pokonaliśmy Barcelonę 8:2. Chłopcy tylko trochę świętowali, ale zaraz potem skupienie było już na kolejnym meczu. To było imponujące! – podsumował Musiala.
Komentarze