Bayern co prawda zatrudnił młodego i utalentowanego napastnika w osobie Janna-Fiete Arpa, ale całkiem możliwe, że monachijczycy pozyskają jeszcze jakąś alternatywę dla Lewandowskiego.
Najlepszy strzelec Bayernu Monachium z ostatnich lat, podczas czerwcowego wywiadu podkreślił w rozmowie, że pozyskanie drugiego napastnika wpłynęłoby dobrze nie tylko na niego samego, ale i również cały klub. Robert Lewandowski przyznał, iż posiadając drugiego dobrego napastnika mógłby czasami odetchnąć i spojrzeć na grę FCB z perspektywy ławki.
− Jeśli posiadasz opcję drugiego napastnika, to lepiej – zarówno dla mnie, jak i dla całego naszego zespołu – powiedział Lewandowski w czerwcowym wywiadzie.
− Mogę z boku obejrzeć mecz i dostrzec jak drużyna radzi sobie beze mnie. Mogę dzięki temu wyciągnąć spostrzeżenia, które przyniosą pozytywne efekty w kolejnym spotkaniu – podsumował „Lewy”.
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom niemieckiego dziennika „Sport Bild”, to wewnątrz bawarskiego klubu mają toczyć się rozmowy nad sprowadzeniem Mario Mandzukica, który jak doskonale wiemy miał już przecież okazję występować w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Chorwacki snajper miałby nie tylko pełnić rolę zmiennika dla Lewandowskiego, ale i mógłby także być alternatywą na skrzydle. Obecna umowa 33-latka z Juventusem obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku, ale coraz częściej mówi się, że Mario opuści ekipę „Starej Damy”. W sezonie 2018/19 napastnik rozegrał 33 mecze, w których strzelił 10 bramek oraz zanotował 7 asyst. Serwis „Transfermarkt.de” szacuje jego wartość na 18 milionów euro.
Komentarze