Na Weserstadion wybiła 89. minuta spotkania pomiędzy Werderem Brema a Bayernem Monachium. Przy wyniku 3:1 dla podopiecznych Louisa van Gaala piłkę na puste pole do Thomasa Mullera zagrywa Andreas Ottl. Napastnik Bawarczyków przyjmuje futbolówkę i gdy wydaje się, że bramkarz gospodarzy Tim Wiese musi zostać pokonany, ten w brutalny sposób atakuje reprezentanta Niemiec. Efektem tego była czerwona kartka dla golkipera Werderu.
Dzisiaj poznaliśmy werdykt wydziału dyscyplinarnego na temat całego zajścia. DFB nałożyło na Wiese karę, która skutkuje tym, iż zawodnik będzie zawieszony na trzy spotkania. "Musiałem wyjść" powiedział po meczu bramkarz Werderu, "chciałem zrobić coś dobrego" dodał. Jednak takie Słowa nie przekonują dyrektora sportowego Bremenczyków Klausa Allofsa, który zachowanie swojego zawodnika nazał "niewybaczalnym", mówiąc że nawet gdy emocje są krytyczne, trzeba nad sobą panować.
Media akcje Wiese określiły mianem "wejścia Kung-fu":
Co ciekawe nie jest to pierwsze takie zachowanie golkipera Werderu. Kibice Bundesligi z pewnością pamiętają wejście starcie z Ivicą Olicem w 2008 roku.
Żródło: www.kicker.de
Komentarze