Jedno jest pewne – Robert Lewandowski nie chce już przedłużać kontraktu z Bayernem, o czym też Polak poinformował pod koniec maja.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy, polski snajper pragnie odejść tego lata z Monachium, co też dobitnie podkreślił w kilku ostatnich wywiadach i konferencjach prasowych.
Polak dał jasno do zrozumienia, że jego przygoda z Bayernem najpewniej dobiegła już końca, zaś on sam nie widzi szans na kontynuowanie współpracy po wydarzeniach z ostatnich miesięcy (mowa głównie o rozmowach monachijczyków z Erlingiem Haalandem).
W związku z tym ostatnie tygodnie to wysyp doniesień transferowych oraz kolejnych spekulacji. Mając na uwadze kilka ostatnich dni, to można zauważyć trend, że stanowcze „nie” bawarskiego klubu ws. sprzedaży Roberta Lewandowskiego zaczyna powoli „kruszeć”.
50 mln euro przekona FCB?
Najnowsze informacje na temat Roberta i jego możliwego transferu do Barcelony przedstawił dziś rankiem dziennikarz Tomasz Włodarczyk.
Według wspomnianego wyżej reportera, Bayern zaczyna na poważnie rozważać sprzedaż Roberta Lewandowskiego. Wszystko zależy od odpowiedniej ceny, która powinna zamknąć się w graniach około 50 milionów euro – relacjonuje Włodarczyk. Klub i sam 33-latek oczekują, że sytuacja wyjaśni się do 12 lipca.
Mistrzowie Niemiec są oczywiście świadomi sytuacji finansowej Barcelony, dlatego też chcą otrzymać pełną kwotę, bez jakichkolwiek rat i premii (niedawno media informowały o 40 mln euro stałej opłaty plus 7 milionach euro w bonusach).
Komentarze