Najpierw pojawiło się jedno auto, potem kilka kolejnych i już za chwilę przed ośrodkiem Bayernu Monachium przy Saebener Strasse 51, na parkingu gęsto było od służbowych samochodów marki Audi. Czyżby trener Ottmar Hitzfeld nie dał wolnego poniedziałku swoim piłkarzom po tym jak w niedzielę pokonali 1:0 Arminię Bielefeld? - Wolny dzień jest tylko dla tych, którzy zagrali w Bielefeld, a pozostali tak czy siak musieli się na treningu pojawić - wyjaśnił asystent coacha, Michael Henke.
Ci, którzy w niedzielę mieli "wolne", pracowali z Hitzfeldem i trenerem od przygotowania fizycznego, Zvonko Komesem - najpierw na boisku, a później na w budynku. Na zajęciach obecni byli m.in. zawieszony za czerwoną kartkę Lucio, niewybrany do kadry meczowej Valerien Ismael, a także lekko kontuzjowani Willy Sagnol i Bastian Schweinsteiger. Podczas gdy Lucio, Ismael i Schweinsteiger, a także Lukas Podolski (dobrowolnie przybył na trening) ukończyli zajęcia biegowe, reszta udała się do budynku klubowego.
W siłowni pojawili się Jose Ernesto Sosa, Michael Rensing i Toni Kroos. Sagnol, który od wtorku wznowi treningi biegowe, tym razem ograniczył się do ćwiczeń łydki.
- Mimo wolnego dnia mieliśmy dzisiaj tak wielu zawodników, można więc mówić o dobrej atmosferze w drużynie. Dobre wrażenie na treningu sprawiał Schweinsteiger - ocenił Henke. "Schweini" pauzował ostatnio z powodu drobnego urazu kolana. Nie wiadomo, czy będzie gotowy na sobotę na mecz z MSV Duisburg. - Teraz musi regularnie potrenować i poczekać jak na to wszystko zareaguje kolano - zakończył Henke.
Źródło: fcbayern.de
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Komentarze