DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wyjazd Fanklubu „Stern des Südens Polish Supporters” na mecz z Gladbach

fot. Ł. Skwiot

6 października, w ubiegłą sobotę jak dobrze wiemy Bayern Monachium rozegrał swoje siódme spotkanie w nowym sezonie ligowym. Koniec końców mistrzowie Niemiec po bardzo kiepskiej grze ponieśli porażkę 0:3 z Borussią M'Gladbach.

Z okazji tego jakże ciekawie zapowiadającego się spotkania nasz partner, oficjalny ogólnopolski Fanklubu Bayernu Monachium – „Stern des Südens Polish Supporters” – postanowił przedsięwziąć odpowiednie kroki, aby zorganizować wyjazd na ten mecz! Organizacja wyjazdu, jak zawsze przy inicjatywach Fanklubu przebiegła wzorowo. Co by nie mówić, to zadbano o każdy najmniejszy szczegół! W tym miejscu należy nadmienić, że wyjazd został zorganizowany w ramach specjalnego programu biletowego przygotowanego przez klub FC Bayern Monachium dla swoich oficjalnych fanklubów, a koszt biletu to jedynie 150zł!

REKLAMA

Jako jeden z członków tej wspaniałej braci kibicowskiej również miałem okazję wybrać się do Monachium, aby we wspólnym gronie oglądać w akcji naszych pupili. Choć monachijczycy ponieśli porażkę, to mimo wszystko atmosfera zarówno przed, jak i po meczu była wręcz wyjątkowa! Dla niektórych była to pierwsza wizyta na Allianz Arenie, dlatego też możecie sobie tylko wyobrazić jakie emocje towarzyszyły nam tego dnia.

Zacznijmy zatem od samego początku. Jak już wcześniej wspomniałem zarząd Fanklubu zadbał, aby wszystko było zorganizowane jak najlepiej – świadczy o tym między innymi szczegółowy harmonogram wycieczki oraz wszelkiego rodzaju atrakcje, jak na przykład wizyta na popularnym na całym świecie piwnym festiwalu w Monachium, czyli tak zwanym Oktoberfeście! Jako że wielu z nas pochodzi z różnych zakątków Polski, to wyjazd odbył się dwoma autokarami. Jeden wyruszył z Koszalina, zabierając członków z północnej części kraju i kierował się od razu do Monachium. Drugi został z kolei podstawiony w Warszawie i zabierał jeszcze kolejnych członków na przystankach w Łodzi oraz Wrocławiu. Zarząd naszego Fanklubu po raz kolejny wykazał się świetną inicjatywą i sprawił, że nikt nie musiał dojeżdżać setek kilometrów na własną rękę.

Pochodzę rzecz jasna z Opolszczyzny, ale dotarcie do Wrocławia nie było żadnym kłopotem, albowiem korzystając z uprzejmości i pomocy Pawła, również członka Fanklubu (a także trenera naszej Fanklubowej Drużyny Piłkarskiej) bez najmniejszych problemów dotarliśmy na czas do stolicy województwa dolnośląskiego. Chwilę po dotarciu na przystanek, skompletowaniu reszty uczestników i gorących powitaniach ruszyliśmy w trasę. Jak ona przebiegła? Wystarczy się domyśleć jak może wyglądać wspólna trasa maniaków Bayernu Monachium – od rozmów i żartów aż po śpiewanie różnych pieśni naszego klubu. Podobnie zresztą było w autokarze, który wyruszył z Koszalina.

Trasa przebiegła spokojnie i bez jakichkolwiek zakłóceń. Zgodnie z harmonogramem dotarliśmy na Allianz Arenę około 9 nad ranem. Po zaparkowaniu autokaru udaliśmy się pod stadion, gdzie od kilku minut czekali już nas członkowie z autokaru północnego. Po ciepłych powitaniach wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcie grupowe. Naszym kolejnym celem wizyty był Olympiapark, czyli Park Olimpijski w Monachium, gdzie mieści się poprzedni stadion „Bawarczyków” – Olympiastadion – oraz wiele innym obiektów sportowych.

REKLAMA

(Wspólne zdjęcie pod stadionem)

– Fantastyczny okres wyjazdu pomógł poczuć smak Monachium nie tylko od strony piłkarskiej, ale także tej mocno tradycyjnej - Oktoberfestu, który właśnie wkraczał w swój ostatni weekend trwania. Przepyszne piwo, piękna pogoda i przede wszystkim fantastyczni ludzie sprawili, że ten wyjazd będzie się wspominać do końca życia. Mimo braku czasu ze względu na jednodniową wizytę mogliśmy zobaczyć najważniejsze miejsca dla klubu i nas, kibiców. Łyżką dziegciu w tej beczce miodu była wysoka porażka naszego ukochanego Bayernu, którą ciężko było przełknąć jednak my kibice Bawarczyków i tak wierzymy w ich szybką rekompensatę i cieszymy się, że przez ten jeden dzień mogliśmy poczuć to wszystko na własnej skórze! – powiedział Karol Ławnik (członek Fanklubu).

REKLAMA

Po wspólnym posiłku i kolejnej dawce rozmów na tematy związane głównie z Bayernem (tak, mogliśmy rozmawiać o FCB bez przerwy, nie było hamulców), dotarliśmy tam, gdzie grzechem byłoby nie zawitać – Theresienwiese! Jako że podróżowaliśmy monachijskim metrem (można było trafić wszędzie, gdzie tylko się chciało), to przed wizytą na Oktoberfeście, zawitaliśmy jeszcze na Marienplatz, gdzie nasi pupile zawsze świętują zdobycie tytułów. Kiedy już dotarliśmy na Theresienwiese, to mieliśmy czas wolny tylko i wyłącznie dla siebie – każdy mógł udać się gdzie tylko chciał.

Po wychyleniu kilku kufli złocistego trunku, wspólnej biesiadzie i wysłuchaniu wielu bawarskich szlagierów spotkaliśmy się wszyscy razem w wyznaczonym miejscu, po czym powróciliśmy stacją metra pod Allianz Arenę. Reszta planu przebiegała zgodnie z harmonogramem ustalonym przez Zarząd Fanklubu – rozdano nam bilety i udzielono wszelkich niezbędnych wskazówek. Zanim ruszyliśmy całą paczką na stadion, to wielu z nas udało się jeszcze coś przekąsić oraz wypić – musicie wiedzieć, że gastronomia pod Allianz Areną jest bardzo bogata i każdy znajdzie coś dla siebie (kiełbaski, fast foody, tradycyjne precle oraz wszelkiego rodzaju trunki, również te wyskokowe).

Na dwie godziny przed rozpoczęciem boju z Borussią M’Gladbach udaliśmy się na Allianz Arenę. W trakcie całego dnia mijaliśmy setki kibiców „Źrebaków” i ani razu nie doszło do jakiejkolwiek „spiny”. Wręcz przeciwnie! Niejednokrotnie wspólnie żartowaliśmy, a nawet pozowaliśmy do zdjęć. Jak widać kibicowanie przeciwnym drużynom nie oznacza wcale, że trzeba stosować przemoc, czy coś w „tym stylu”. Tym razem atmosfera również była świetna, zaś słoneczna pogoda tylko potęgowała nasze nastroje przed meczem! Po przebrnięciu przez bramki ponownie mieliśmy czas dla siebie – część udała się do wielkiego fanshopu, aby zrobić zakupy, podczas gdy inni zrobili sobie małe tour po Allianz Arenie, cykając od groma zdjęć, które wkrótce będziecie mogli zobaczyć na stronie Fanklubu.

    
          (Baner Fanklubu na Allianz Arenie)                         (Kibicie zbierają się przed AA)

    
        (AA na 90 minut przed meczem)                       (Wspólne zdjęcie z kibicami BMG pod AA)

REKLAMA

– Wyjazd był fantastyczny. Już sam początek czyli zabieranie osób z Warszawy, Łodzi i Wrocławia oraz późniejsza podróż pozwoliła nam się zapoznać z nowymi fanklubowiczami, którzy wstąpili w nasze szeregi, jak i spotkanie dobrych znajomych, z którymi nie mamy styczności na co dzień. Mimo długiej podróży każdy z uczestników był zachwycony wizją zaplanowanych atrakcji na ten dzień. Mimo bardzo napiętego planu na sobotę mieliśmy szansę zajrzeć do Parku Olimpijskiego. Poczuć choć przez chwilę atmosferę Oktoberfestu. A przeżyć takie coś wspólnie z ludźmi, którzy jak ty kochają Bayern jest po prostu czymś niezwykłym. Nie była to moja pierwsza wizyta w Monachium i na AA, ale pierwsza na meczu ligowym. Na własnej skórze mogłem się przekonać o tym, o czym mówi się w mediach, czyli wysokiej kulturze wśród kibiców. Jeszcze przed meczem w ogródku piwnym kibice obu drużyn stali obok siebie, pili piwo jedli kiełbaski i rozmawiali na temat nadchodzącego meczu. W przerwie spotkania, gdy zaopatrywałem się w barze na stadionie, obok mnie było bardzo dużo kibiców Borussii, ale nawet przez chwilę nie czułem zagrożenia z ich strony. Co w Polsce jest nie do pomyślenia, aby obok siebie stali kibice dajmy na to Legii i Wisły. Największym rozczarowaniem był niestety wynik, który wpłynął trochę też na mniejszy entuzjazm podczas podróży powrotnej. Szkoda mi tylko przyjaciół, którzy pierwszy raz byli w Monachium i na meczu Bayernu, a nie doczekali się choćby jednego gola, który pozwolił by im poczuć dreszcze oraz ciarki na skórze, kiedy ponad 70 tys. Kibiców krzyczy "Tooor", a później nazwisko strzelca – powiedział z kolei Łukasz Nowecki (członek Fanklubu).

Większość z nas pozajmowała swoje miejsca na trybunach na około 90 minut przed rozpoczęciem spotkania. Fantastyczną sprawą było również to ,że cała nasza grupa licząca kilkadziesiąt osób miała miejsca w jednym sektorze, razem, obok siebie. Niektórzy udali się między innymi po ciepłe przekąski lub napoje (asortyment na Allianz Arenie jest bardzo bogaty i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie). Co do samej otoczki i tego co działo się przed meczem – zadbano o najmniejsze szczegóły, zaś z racji trwającego Oktoberfestu wystąpiła także orkiestra. To co podobało nam się szczególnie, to prezentacja wyjściowej jedenastki i towarzysząca temu wrzawa kibiców, którzy skandowali nazwiska swoich pupili ze wszystkich sił. W końcu o 18:30 rozpoczęło się spotkanie. Jego przebieg znacie już doskonale. Jak już wspominałem mimo wyniku atmosfera w naszym sektorze i wśród członków naszego Fanklubu była niesamowita i rodzinna! Niektórzy co prawda byli zbici z tropu, ale jak to bywa w braci kibicowskiej – szybko osoby te zostały pocieszone i momentalnie na ich twarzy pojawił się uśmiech od ucha do ucha.

Musicie wiedzieć jedno – dopingowaliśmy naszych ze wszystkich sił, niektórzy po meczu nie byli w stanie wymówić nawet kilku słów, ale w końcu po to się jedzie na takie mecze! Po zakończeniu spotkania zostaliśmy na stadionie jeszcze jakiś czas, wykonaliśmy wspólne zdjęcie oraz powoli udaliśmy się w stronę wyjścia. Po zrobieniu kolejnych (setek) zdjęć wyszliśmy ze stadionu i wróciliśmy na parking. Pożegnaliśmy się i wróciliśmy do kraju, gdzie już potem każdy z nas udał się w swoją stronę. Jeśli miałbym opisać ten wyjazd kilkoma słowami – coś niesamowitego i wspaniałego, coś czego nie da się opisać słowami! Po prostu magia!

(Pożegnalne zdjęcie Fanklubu przed odjazdem)

– Dla mnie i pewnie dla wielu innych osób z naszego Fanklubu wyjazd ten, był spełnieniem marzeń. Być tam i zobaczyć to wszystko na żywo... Co tutaj dużo mówić? Atmosfera i ludzie super. Trzeba będzie tam za wszelką cenę wrócić! – podsumował Konrad Wałaga.

Od siebie mogę dodać tylko tyle, że maksyma „Mia San Mia” idealnie oddaje atmosferę oraz to co działo się tego dnia – głównie właśnie dzięki obecności członków Fanklubu „Stern des Südens Polish Supporters". Każdy bawił się dobrze bez wyjątku, organizatorzy wyjazdu zadbali o najmniejsze szczegóły, nikomu niczego nie brakowało od dobrego jedzenia po rodzinną atmosferę. Ponadto musicie wiedzieć, że każdy z nas wychodził ze stadionu z wielkim uśmiechem i zadowoleniem, albowiem zadbano o wszystko tak, aby każdy bawił się jak bardzo dobrze i zapamiętał spotkanie ze swoimi kolegami i koleżankami z Fanklubu najlepiej jak tylko było to możliwe. Wspólna sympatia i miłość do FCB po raz kolejny udowodniła, że Bayern Monachium to coś więcej niż tylko klub, zaś jego kibice tworzą wspaniałą, zgraną, przeogromną grupę ludzi o wielkiej pasji.

Już planujemy kolejne wyjazdy na mecze i na pewno jeszcze w tym sezonie będzie miało miejsce kilka takich wyjazdów! Jeśli jesteście zainteresowani dołączeniem do Fanklubu, to serdecznie zapraszamy każdego z Was! Na pewno nie pożałujecie! Bo Fanklub to nie tylko wyjazdy na mecze, ale szereg inicjatyw i atrakcji, zapewniających członkom niezapomniane wrażenia przez cały okrągły rok! Po więcej informacji zapraszamy na poniższe linki:

Oficjalna strona internetowa Fanklubu „Stern des Südens Polish Supporters"

FanPage na Facebooku naszego Fanklubu

Fanklub ma status oficjalnego, został prawnie zarejestrowany przez klub FC Bayern Monachium. Także na co dzień działa za pełną zgodą klubu i pod Jego całkowitym patronatem! Fanklub jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Zarządu klubu i jest przez klub bardzo mocno wspierany! Dodatkowo, dla łatwiejszej realizacji celów regulaminowych oraz pełnej przejrzystości działań, Fanklub, zarejestrowany został jako Stowarzyszenie!

Członkostwo w Fanklubie gwarantuje niezapomniane przeżycia i moc atrakcji, m in.:

− regularne spotkania, w celu wspólnego oglądania meczów FC Bayernu
− wszelkiego rodzaju wewnętrzne imprezy integracyjne
− wyjazdy na mecze FC Bayernu
− spotkania z gwiazdami polskiego i światowego sportu
− oryginalne gadżety i pamiątki, związane z klubem FC Bayern
− oryginalne autografy piłkarzy Dumy Bawarii
− 10% stałej zniżki na zakupy w oficjalnym Fan Shopie FC Bayernu
− stałe i atrakcyjne zniżki przyznane członkom przez oficjalnych partnerów Fanklubu

Fanklub to przede wszystkim ludzie! Członkowie Fanklubu pochodzą z terenu całego kraju, tworząc grupę energicznych, nastawionych na aktywne i produktywne spędzanie wolnego czasu osób, które połączyła wspólna pasja - piłka nożna i FC Bayern! Dlatego też, pomimo różnego miejsca zamieszkania, pochodzenia, czy wieku na co dzień wspólnie Fanklub tworzy polską rodzinę FC Bayernu, spotkania przebiegają zawsze w ciepłej, bawarskiej atmosferze, a każdy nowy członek witany jest z wielką radością i serdecznością!

Co więcej na ten moment powstało już 7 Oddziałów Regionalnych Fanklubu,  w Jeleniej Górze, Koszalinie, Krakowie, Łodzi, Opolu, Toruniu i Warszawie, gdzie członkowie niejednokrotnie spotykali się już we wspólnym gronie, aby wspierać swoich pupili w akcji!

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...