Wczorajszego późnego popołudnia kilku piłkarzy Bayernu miało wielkie powody do świętowania. Jednym z nich bezsprzecznie jest 27-letni Leon Goretzka.
Pomocnik rekordowego mistrza Niemiec powrócił wczoraj do wyjściowej XI po 119 dniach przerwy spowodowanej kontuzją rzepki (ostatni mecz rozegrał 4 grudnia 2021 roku przeciwko Borussii Dortmund) i pokazał się z bardzo dobrej strony, okraszając swój występ jakże ważną bramką na 1:0 w starciu z Freiburgiem.
Po zakończeniu spotkania na Europa-Park Stadion, podczas konferencji pomeczowej, pochwał pod adresem Leona Goretzki nie szczędził trener Julian Nagelsmann, który odniósł się do trafienia Niemca oraz jego znaczenia dla całego bawarskiego klubu.
− Jestem niezmiernie szczęśliwy z powodu Leona! Wyjątkowo dobrze operuje głową i ma świetną budowę ciała. Pod względem piłkarskim, po czteromiesięcznej przerwie w grze, nie miał ostatnio łatwo. Dobrze spisywał się w całym meczu i uwieńczył go golem ze stałego fragmentu gry – powiedział trener.
− Leon jest ważny dla całego klubu. Jest jedną z postaci klubu, obok takich piłkarzy jak Joshua Kimmich, Thomas Mueller, Manuel Neuer i Robert Lewandowski. Ma dobrą prezencję fizyczną, wnosi do gry wigor i energię – dodał Nagelsmann.
− Jest typowym graczem box-to-box. Jest dla nas bardzo cenny! Widać to było w ostatnich dwóch tygodniach treningów, ile dla nas znaczy i jak bardzo jest dobry. Zawodnik, który trenuje z maksymalną zachłannością i jednocześnie naciska na innych – mówił dalej.
REKLAMA
− Josh, a zwłaszcza ja, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wrócił już do nas – podsumował Julian Nagelsmann.
Leon Goretzka we wczorajszym spotkaniu z Freiburgiem zanotował 44 kontakty z piłką, skuteczność podań na poziomie 86% oraz wygrał w sumie 7 pojedynków. W nadchodzącym starciu Ligi Mistrzów przeciwko Villarreal, należy ponownie spodziewać się 27-latka w wyjściowej XI.
Komentarze