DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wymarzony scenariusz Lewego na Bayern

fot. J. Laskowski / G. Stach

Już w sobotni wieczór o godzinie 18:30 na Allianz Arena w Monachium dojdzie do potyczki pomiędzy obecnym liderem Bundesligi Borussią Dortmund a Bayernem Monachium. Atmosfera przed spotkaniem jest bardzo gorąca, chociażby ze względu na słowne przepychanki pomiędzy Bawarczykami a zawodnikami BVB. Przed hitem kolejki Robert Lewandowski powiedział kilka słów o nadchodzącym meczu.

REKLAMA


- Bayern jest ostatnio w formie, ale to wcale nie znaczy, że z nami wygra. To my prowadzimy w tabeli, a Bayern traci do nas aż 13 punktów - przed sobotnim hitem Bundesligi mówi w "Metrze" napastnik Borussii Robert Lewandowski.

Mówi się, że jeśli Borussia nie przegra z Bayernem, już nic jej nie zatrzyma w drodze po mistrzostwo Niemiec. Do hitu Bundesligi szykowaliście się właśnie z taką myślą?
Szykowaliśmy się jak na każdego innego rywala. Wiadomo, że klub z Monachium to uznana marka, ale przecież jesteśmy liderem, więc mamy prawo skupiać się na sobie, a nie na przeciwniku. Dlatego przez cały tydzień pracowaliśmy bardzo spokojnie. Zajęcia nie różniły się niczym od tych, jakie mamy przed każdym spotkaniem.

Słyszałeś, że według prezydenta Bayernu Uliego Hoenessa Borussia nie ma z Bayernem szans?
Bayern jest ostatnio w formie, ale to wcale nie znaczy, że z nami wygra. Zrobimy wszystko, by nie przegrać. To my prowadzimy w tabeli, a trzeci Bayern traci do nas aż 13 punktów. Wygraliśmy jesienią, więc nie rozumiem, dlaczego ktoś twierdzi, że jesteśmy gorsi.

Remis na Allianz Arena wziąłbyś w ciemno?
Nie boimy się rywali. Na pewno nie zamierzamy się bronić.

W pierwszym meczu z Bayernem zagrałeś tylko 15 minut, ale pomogłeś już Borussii wygrać z jej dwoma innymi odwiecznymi rywalami. Z Schalke zdobyłeś gola, z Leverkusen miałeś asystę. Jak będzie teraz?
Chcę strzelił bramkę, bo już od kilku meczów na nią czekam. Wierzę, że to się uda, bo coraz pewniej czuję się na nowej pozycji, czyli jako ofensywny pomocnik. Zwycięstwo i mój gol to wymarzony scenariusz.


dodał: Giovane

źródło: eurosport.pl

REKLAMA
Źródło:
maciekk

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...