Zarówno trener Felix Magath jak i piłkarze Bayernu uważają, że druga połowa w ich wykonaniu była zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Zawodnicy i trener Schalke przyznali, że tego dnia Bayern zasłużył na zwycięstwo.Felix Magath: "Całkiem jasne było to, że ostatnie słabsze wyniki kosztowały nas utratę wiary w siebie, stąd nerwowość na początku meczu i mało naszych akcji. W pierwszej połowie rozkręcaliśmy się powoli. Po objęciu prowadzenia wyzwoliły się emocje i graliśmy lepiej."
Hasan Salihamidzic: "Przy moim golu w grę poszły łokcie. Ważne było, że wyszliśmy na prowadzenie i zagraliśmy bardzo dobrą drugą połowę. W pierwszej połowie byliśmy zbyt nerwowi. W drugiej pokazaliśmy już, że panujemy na swoim stadionie i zasłużenie wygraliśmy."
Claudio Pizarro: "Początek nie był dobry w naszym wykonaniu, później graliśmy lepiej i zasłużenie wygraliśmy. Roy i ja strzeliliśmy dziś gole, to dobrze na nas wpłynie. Wiedzieliśmy, że czeka nas dziś trudny mecz. Schalke jest w dobrej formie, my ostatnio nie graliśmy najlepiej. Jednak wykorzystaliśmy atut własnego stadionu i nowej murawie, zagraliśmy nasz futbol. Wygraliśmy i wszyscy jesteśmy szczęśliwi."
Mirko Slomka (trener Schalke): "Graliśmy dobrze tylko przez pierwsze 15 minut, później było kiepsko. Obejrzeliśmy też kilka brutalnych scen. Jednak wraz z upływem czasu Bayern grał lepiej. Dominowali już w pierwszej połowie. W drugiej połowie straciliśmy szybkiego gola i mecz ułożył się dobrze dla Bayernu. Żeby zdziałać cokolwiek w Monachium, w drużynie musiałoby funkcjonować wszystko."
Fabian Ernst: "Im dłużej trwał ten mecz, tym gorzej graliśmy. Zaczęliśmy dobrze. W pierwszych 30 minut atakowaliśmy, później ustąpiliśmy. Po przerwie straciliśmy gola po stałym fragmencie i nie byliśmy w stanie energicznie na to zareagować. Bayern grał bardzo pewnie w defensywie. Nie potrafiliśmy się przebić. Może zabrakło nam sił, a może pomysłu na grę."
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze