Poniżej prezentujmy wypowiedzi trenerów i zawodników Werderu Brema oraz Bayernu Monachium po spotkaniu na czele ligi niemieckiej. Przypominamy, że Bawarczycy polegali na Weser-Stadion 0:3.Felix Magath: "Rozegraliśmy dobry mecz i nieszczęśliwie przegraliśmy. Wynik 0:3 nie oddaje przebiegu gry. Przez pół godziny zepchnęliśmy Werder to totalnej defensywy. Powinien w tym czasie paść gol dla nas. Nie wolno zapominać, że ciągle jesteśmy liderem Bundesligi z kilkoma punktami przewagi. Moglibyśmy sobie pozwolić na jeszcze jedną porażkę i nadal bylibyśmy liderem. Wszystko jest w naszych rękach. Nie możemy teraz pozwalać sobie na wpadki. W Bremie przegrywały już inne mocne drużyny, na przykład Juventus Turyn. Decyzja Juergena Klinsmanna na pewno nie wpłynęła na naszą dzisiejszą porażkę. Oliver Kahn był dziś bardzo skocentrowany. Nie miał wątpliwości czy dziś zagrać. Nie wahałem się dlatego, że może zagrać słabo. Zagrał bardzo dobrze."
Michael Ballack: "To był wyrównany mecz. W nieszczęśliwej sytuacji straciliśmy pierwszą bramkę. To nie powinno mieć miejsca. Jednak nikt nie ma pretensji do Schweiniego. Drużyna zareagowała dobrze, w drugiej połowie daliśmy z siebie wszystko. To była gra, która miała przynieść nam gola, Werder został zepchnięty do defensywy. Musieliśmy podjąć ryzyko i Werder z zimną krwią wykorzystał dwie kontry. Wynik jest jasny, przebieg gry pokazuje coś innego. Ostatnio brakuje nam szczęścia. Jeszcze nic wielkiego się nie wydarzyło, ale to prawda, że nie mamy teraz najlepszego okresu. Musimy zachować spokój, jednak nie możemy być zbyt pewni siebie i roztrwonić przewagi, bo ona powoli topnieje."
Valerien Ismael: "W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, w drugiej wywieraliśmy więcej ciśnienia i mieliśmy wiele szans do zdobycia gola. Niestety się nie udało. Werder ma z przodu wystarczająco dobrych zawodników, żeby strzelać gole. Dzisiaj pokazali to znowu. Musimy zapomnieć o tym meczu. Trzeba iść dalej, w środę mamy bardzo ważny mecz w DFB-Pokal."
Thomas Schaaf (trener Werderu): "Rozegraliśmy dobre spotkanie. Jednak Bawarczycy także pokazali dobrą grę i w drugiej połowie było nam niesamowicie ciężko. Ważne było, aby grać pewnie w obronie. Dobrze wiemy, że Bayern zawsze jest groźny w ofensywie. Jednak nie pozwoliliśmy im strzelić gola- to było najważniejsze. Pewnie w kilku sytuacjach mieliśmy szczęście. Jednak udało nam się utrzymać jednobramkowe prowadzenie i na koniec strzelić jeszcze dwa gole."
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze