Co za rozstrzygnięcie! Wszyscy już przypuszczali, że mecz z Crveną Zvezdą w Belgradzie będzie pierwszą porażką Bayernu Monachium w tym sezonie, tymczasem nic z tego. Miroslav Klose i nastoletni joker Toni Kroos w ostatnie 7 minut zdobyli po bramce, dzięki czemu Bawarczycy zwyciężyli 3:2. - Bylibyśmy zadowoleni nawet z remisu, ale teraz jesteśmy bardziej niż zadowoleni, ponieważ mamy bardzo dobrą pozycję startową w grupie - ocenia menedżer Uli Hoeness.
Uli Hoeness: - To była prawdziwa bitwa pod każdym względem, ponieważ warunki murawy były niesamowicie trudne. Nawet sędzia przyznał, że trudno było mu utrzymać się na nogach. Dlatego było strasznie ciężko, to był mecz, w którym wiele zależało od szczęścia. Dobrze, że naszej drużynie dwukrotnie udało się odrabiać straty, pod koniec meczu mieliśmy oczywiście troszkę szczęścia. Bylibyśmy zadowoleni nawet z remisu, ale teraz jesteśmy bardziej niż zadowoleni, ponieważ mamy bardzo dobrą pozycję startową w tej grupie. Musimy tylko wygrać oba mecze u siebie, wtedy na pewno będziemy w następnej rundzie.
Ottmar Hitzfeld: - Można było zobaczyć jak duże problemy sprawiała murawa. Wczoraj zastanwialiśmy się nawet, czy nie poprosić z tego powodu o przełożenie meczu. Cieszę się, że dobrze poradziliśmy sobie z tymi warunkami. Dzisiaj był to mecz walki. Nie zobaczyliśmy ładnej gry, było za to dużo pojedynków. Po końcowym gwizdku byłbym zadowolony nawet ze zdobycia jednego punktu.
Miroslav Klose: - Należy pochwalić drużynę, że udawało się odrabiać straty. Musimy jednak grać na miarę naszych możliwości. Murawa nie była w najlepszym stanie, co odczuwały oczywiście nasze kości. Trzeba grać mimo to z większym przekonaniem.
Toni Kroos: - To ogromnie ważne, że udało nam się rozpocząć rywalizację w grupie od zwycięstwa. Było ciężko, murawa była w stanie katastrofalnym, ale myślę, że poradziliśmy sobie na niej lepiej. Walczyliśmy i na koniec osiągnęliśmy jeszcze zasłużone prowadzenie.
Źródło: fcbayern.de
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Komentarze