Mecz na szczycie Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a Werderem Brema zakończył się wynikiem 1:1, który nie do końca odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku. Bawarczycy nie byli zadowoleni z faktu, że stracili tego dnia dwa cenne punkty. - Skuteczność była rzeczą, która nam nie wychodziła jak należy - sądził trener Ottmar Hitzfeld.
Franz Beckenbauer: - Drużyna miała okazji bramkowych bez końca, to były stuprocentowe sytuacje. Brakowało nam centymetrów, pech nas nie odstępował. Zawsze popełnia się jakieś błędy, dzisiaj za jeden z nich zostaliśmy ukarani. Szkoda, że nie udało się wygrać, jednak drużyna zagrała dobrze. Możemy cieszyć się ze stylu gry.
Ottmar Hitzfeld: - Sam byłem zaskoczony pierwszą połową. Narzuciliśmy wysokie tempo, graliśmy kombinacyjnie i stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Pięknie rozegraliśmy akcję, z której strzeliliśmy gola na 1:0. Skuteczność była rzeczą, która nam nie wychodziła jak należy. Werder miał w postaci Tima Wiese świetnego bramkarza, który wykazał się sensacyjnymi interwencjami. Poza tym trafialiśmy w poprzeczkę i słupek, brakowało nam troszeczkę szczęścia. Gol na 1:1 był dla nas bardzo przykry. Później stwarzaliśmy kolejne bardzo dobre okazje, Lukas Podolski miał jedną z nich. Także Hasan Salihamidzic po świetnej akcji źle wycelował w bramkę. Musimy popracować nad skutecznością, wtedy szczęście znowu się do nas uśmiechnie.
Mark van Bommel: - Jeśli dalej będziemy tak grać to możemy być jeszcze na trzecim, drugim, a nawet na pierwszym miejscu. Trzy punkty byłyby dziś dla nas super, niestety skończyło się tylko 1:1. Mieliśmy doskonałe sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Powinniśmy prowadzić w pewnym momencie 2:0 lub 3:0. Zagraliśmy świetnie, mimo to zdobywamy tylko punkt. Musimy teraz o tym zapomnieć i za tydzień we Frankfurcie znowu rozegrać dobre spotkanie.
Thomas Schaaf (trener Werderu): - Potrzebowaliśmy dzisiaj bardzo dużo czasu za nim odpowiednio weszliśmy w ten mecz. Wiedzieliśmy, że zwycięstwo w Lidze Mistrzów przyniesie grze Bayernu rozmachu. W pierwszych 20-25 minutach nie byliśmy w stanie rozwinąć skrzydeł tak jak mieliśmy w planach. Bayern zasłużenie wyszedł na prowadzenie. To jest szczęśliwy remis, Bayern miał wiele sytuacji bramkowych. Możemy być zadowoleni z faktu, że zdobywamy dziś jeden punkt.
Torsten Frings (piłkarz Werderu, w przeszłości Bayernu): - Na początku daliśmy się zepchnąć do obrony i przestraszyliśmy się agresywnej gry Bayernu. Nic dziwnego, że Bayern objął prowadzenie. Po 25 minutach nasza gra wyglądała już trochę lepiej. W drugiej połowie szczęśliwie zdobyliśmy gola na 1:1. Taki wynik jest dla nas w porządku.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze