Trzy dni po sukcesie w Mediolanie Bayern Monachium został sprowadzony na ziemię przegrywając 0:1 w Wolfsburgu. - Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale wyobrażaliśmy sobie inne zakończenie tego meczu - powiedział trener Felix Magath.
Felix Magath: - Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale wyobrażaliśmy sobie inne zakończenie tego meczu. W drugiej połowie za szybko pchaliśmy się do środka, żeby stworzyć sobie okazje strzeleckie, nie stworzyliśmy niebezpieczeństwa pod ich bramką. Przekonaliśmy się, że mamy problemy w spotkaniach z defensywnie nastawionymi rywalami. Brakuje nam ostatnio harmonii i środków, by wygrywać z tak zachowawczo grającymi drużynami.
Oliver Kahn: - W drugiej połowie graliśmy, żeby strzelić gola, Wolfsburg miał szansę tylko grając z kontry. Nie byliśmy wystarczająco wypoczęci, żeby zagrać tutaj lepiej. Bezpośrednio po meczu w Mediolanie powiedziałem, że kilku piłkarzy może pomyśleć, że są wielcy. Jeśli chcemy być wielką drużyną to musimy wygrywać takie mecze. Musimy dawać z siebie jeszcze więcej. Piłkarze muszą wiedzieć, że w Bayernie w każdym meczu trzeba grać na 120%.
Klaus Augenthaler (trener Wolfsburga): - Spłaciliśmy nareszcie bardzo duży kredyt, który zaciągnęliśmy u naszych kibiców. Nasi piłkarze dali z siebie wszystko. Chcieliśmy grać pewnie w obronie, być gotowi na walkę i wykorzystać którąś z naszych okazji. Przy naszych kontratakach Bayern nie był wystarczająco sprytny.
Simon Jentzsch (bramkarz Wolfsburga): - Wierzyliśmy w siebie. Wiedzieliśmy, że Bayern zostawił dużo sił w środowym meczu Ligi Mistrzów. Liczyliśmy się z tym, że nie dadzą rady zagrać na 100%.
Źródło: fcbayern.de, www.kicker.de
Komentarze