Poniżej prezentujemy wypowiedzi po meczu 29. kolejki Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium, a Bayerem Leverkusen. Bawarczycy odnieśli bardzo cenne zwycięstwo 2:1 nad "Aptekarzami" i nadal utrzymują kontakt z drużynami z same czołówki ligi niemieckiej. Ottmar Hitzfeld: "Osiągnęliśmy nasz cel, czyli zdobycie trzech punktów. Musieliśmy się pogodzić z odpadnięciem z Ligi Mistrzów. Drużyna dobrze zniosła ten okres, choć nie było to proste. Ważne było, że dobrze weszliśmy w grę i wyszliśmy na prowadzenie. Nie rozluźniliśmy się w drugiej połowie i szybko zdobyliśmy bramkę na 2:0. Następnie rywale niespodziewanie strzelili gola, rzadko ogląda się takie trafienia. Bayer grał dobrze i był niebezpieczny."
Roy Makaaya: "Pokazaliśmy, że nie chowamy się po środowym meczu. Można było to zaobserwować, gdy podwyższyliśmy na 2:0. Po bram ce Voronina rywale spostrzegli, że jesteśmy już trochę zmęczeni, ale udało nam się dowieźć wygraną do końca."
Valerien Ismaël: "Mam za sobą bardzo ciężki okres i teraz cieszę się z każdego występu."
Mark van Bommel: "Ważne było, abyśmy zdobyli 3 punkty i pokazali rywalom, że nie odpuszczamy. Jestem jeszcze chory i w końcówce ledwo już mogłem wciągać powietrze. Jednak w najbliższym spotkaniu nie powinien to być problem."
Michael Skibbe: "Straciliśmy niepotrzebne bramki. W ostatnim czasie gramy zbyt gorączkowo. Graliśmy dzisiaj bardzo dobrze, przede wszystkim w drugiej połowie. Jednak w defensywie mieliśmy szczęśćie, dlatego też zwycięstwo Bayernowi się należało."
Rene Adler: "Pierwszy gol to mój bład, za późno zareagowałem. Boli mnie ta sytuacja."
Źródło:
Komentarze