DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wypowiedzi po odpadnięciu z DFB-Pokal

fot. J. Laskowski / G. Stach

Mimo wielkich starań w drugiej połowie, piłkarze Bayernu zakończyli swój udział w tej edycji DFB-Pokal na Tivoli-Stadion w Aachen. Porażkę 2:4 (0:3) trener Felix Magath określił: - Typowym meczem pucharowym. Zaskakująco spokojnie przegraną przyjął Uli Hoeness: - Uważam, że nie jest wcale tak źle, że dzisiaj przegraliśmy.

Uli Hoeness: - Aachen w ostatecznym rozrachunku wygrało zasłużenie. W pierwszym kwadransie nie wykorzystaliśmy naszych okazji, przy wyniku 2:3 nie kontynuowaliśmy naszej konsekwetnej gry, nie stworzyliśmy także wystarczająco sytuacji bramkowych i oczywiście po kontrze straciliśmy bramkę na 2:4. Uważam, że nie jest wcale tak źle, że dzisiaj przegraliśmy.

REKLAMA

Felix Magath: - Ten mecz przegraliśmy w pierwszych minutach. Zmarnowaliśmy trzy duże okazje w pierwszych 10. minutach. Nie uzyskaliśmy przewagi, która byłaby widoczna w golach, sytuacjach bramkowych. Zgubiła nas pewność wynikająca z tego, że to my prowadziliśmy grę. Przegrywaliśmy 0:3, próbowaliśmy jeszcze odrobić straty, ale już wiemy, że w tym sezonie nie obronimy tego trofeum, liczyliśmy się jednak z tym, że tak może być. Przegraliśmy mecz z wojowniczo nastawioną Alemannią. To był typowy mecz pucharowy. Na pewno kibice mieli świetne widowisko. Nasz występ w drugiej połowie był w porządku. Można nawet pochwalić moją drużynę.

Philipp Lahm: - Nie wykorzystaliśmy naszych okazji. W pierwszych 10. minutach stworzyliśmy sobie trzy poważne sytuacje, musimy wykorzystywać przynajmniej jedną z nich. W drugiej połowie udowodniliśmy, że jesteśmy drużyną. Chcieliśmy znowu dojść do finału, niestety odpadamy dzisiaj.

Michael Frontzeck (trener Aachen): - Bayern rzeczywiście lepiej rozpoczął mecz i miał klarowne sytuacje pod naszą bramką. My wykorzystaliśmy prawie wszystkie okazje, które mieliśmy. Nie wolno zapomnieć, że Bayern także w pierwszej połowie przeważał na boisku. Wielka pochwała dla mojej drużyny. Stoczyła dzisiaj walkę i wygrała nie do końca niezasłużenie.

Jan Schlaudraff (piłkarz Aachen): - Już w pierwszej połowie Bayern miał wiele okazji do zdobycia gola. Dzięki ich indywidualnym możliwościom są czasem nie do zatrzymania. Dlatego wiedzieliśmy, że czeka nas trudna druga połowa. Próbowaliśmy się im przeciwstawić. Pod koniec meczu było widać jak byliśmy zmęczeni. To był wspaniały mecz.

REKLAMA

Źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...