DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wypowiedzi pomeczowe

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)

Jupp Heynckes: „To bardzo ważne aby wystartować zwycięstwem w nowy sezon Ligi Mistrzów. W pierwszych 30 minutach była to gra na cierpliwość ponieważ Valencia była ustawiona bardzo defensywnie. Jest to też silny zespół grający dobrze z kontrataków i musieliśmy również na to uważać. Bramka na 1:0 nas uskrzydliła – graliśmy lepiej i szybciej do przodu. Faza przed sama przerwą podobała mi się najbardziej. W sumie graliśmy bardzo dobrze i prawie w całości wyłączyliśmy rywala z gry. Jednak końcówka była fatalna w naszym wykonaniu. Nie można odpuszczać nawet gdy prowadzi się 2:0. Takiej bramki nie powinniśmy stracić. Do tego można być złym, że nie wykorzystaliśmy rzutu karnego”.

Philipp Lahm: „To zawsze coś szczególnego móc grać w Lidze Mistrzów. Dwudziesta czterdzieści pięć i rozbrzmiewa hymn – to coś niesamowitego. Bramka, która straciliśmy pod koniec spotkania byłą niepotrzebna, a my powinniśmy wcześniej objąć prowadzenie na 2:0. Jednak udało nam się zdobyć trzy punkty. To dobry start z najsilniejszym rywalem  grupie”.

Bastian Schweinsteiger: „To było bardzo ważne aby w tym spotkaniu zdobyć trzy punkty. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Jednak po tym jak zdobyliśmy prowadzenie Valencia miała kilka okazji na zdobycie bramki. Trzeba być wtedy bardziej czujnym. Bramka na 2:0 była dla nas na wagę złota”.

Javi Martinez: „Jestem bardzo zadowolony. Mieliśmy spore posiadanie piłki oraz dominowaliśmy przez większość meczu. Dobrze wychodzi mi też współpraca z kolegami z zespołu. Czułem się wyśmienicie na boisku”.

Arjen Robben: „W tym roku pojawia się nowa okazja i zaczynamy wszystko od początku. Było to ciekawe spotkanie, a Valencia to dobry rywal. Wszyscy naszym zespole są bardzo zmotywowani i głodni sukcesów. Na wygranej 2:1 można stawiać już fundamenty”.

Nelson Valdez (Valencia): „Na początku spotkania mieliśmy za duży szacunek przed FC Bayernem za szybko traciliśmy piłkę. Mamy młody zespół, który musi się jeszcze wiele nauczyć – jednak do samego końca próbowaliśmy odwrócić losy spotkania. Bayern jest faworytem grupy, ale naszym celem jest nadal awans do kolejnej rundy”.
 

REKLAMA
Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...