Dla Bayernu Hamburg po prostu nie pasuje. Już piaty mecz z rzędu rekordowy Mistrz Niemiec nie może sobie poradzić w meczu z HSV. W meczu inaugurującym rundę wiosenna Monachijczycy ulegli Hamburczykom 0:1. Posłuchajmy, jak ten mecz oceniają piłkarze, trenerzy oraz działacze.
Karl-Heinz Rummenigge – Tej porażki mogliśmy uniknąć. Zrobiliśmy za mało, szczególnie podczas pierwszych 30 minut. Byliśmy za mało agresywni. Możliwe, że po meczu Stuttgarcie pomyśleliśmy, że możemy zagrać na pół gwizdka. Jednak tak nie wolno grac przeciwko żadnej drużynie, a już na pewno nie przeciwko HSV. W drugiej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze, nie wykorzystując jednak najlepszych sytuacji bramkowych. Możliwy był remis, a może nawet i wygrana. HSV jest najpóźniej od dziś konkurentem do Mistrzostwa.
Jürgen Klinsmann - Przespaliśmy pierwsze pół godziny. Graliśmy za blisko przeciwników i nie wywieraliśmy presji. Po prostu pozwoliliśmy grac HSV. Drużyna była nieobecna. Po pół godziny powoli wracaliśmy do rytmu, jednak stało się głupio i straciliśmy przed przerwą gola. Druga połowa była już w porządku. Wypracowaliśmy sobie wiele sytuacji strzeleckich, jednak bramka po prostu nie mogła paść. Jesteśmy zawiedzeni i źli. Chcieliśmy tu cos osiągnąć. Mieliśmy wiele szans, jednak nie odrobiliśmy straty. Dlatego stoimy teraz z pustymi rękoma.
Mark van Bommel – W drugiej połowie musieliśmy strzelić bramkę. W pierwszej połowie Hamburg radził sobie bardzo dobrze. Jeśli nie gra się daleko od piłki, to nie można dochodzić do pojedynków, a przecież biegać możemy do rana. Jeśli wygramy teraz w Dortmundzie, to będziemy mieli o punkt więcej niż w rundzie jesiennej.
Philipp Lahm – Ciężko było nam wejść w rytm gry, mimo, iż pierwszą szansę bramkową to my mieliśmy. Jeśli Bastian by to strzelił, to byłoby nam łatwo, jak w Stuttgarcie. Dziś nam się to nie udało. Mimo wszystko wypracowaliśmy sobie wiele okazji na strzelenie bramek, nie wykorzystaliśmy jednak żadnej.
Martin Jol (trener HSV) – w pierwszej połowie graliśmy naprawdę dobrze, jednak na początku drugiej połowy musieliśmy trafić na 2:0. Później mięliśmy wiele szczęścia, którego z reszta nie brakowało tez Bayernowi. To był niewiarygodny mecz.
Mladen Petric (HSV) – Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Kluczem dzisiejszego zwycięstwa była zwarta gra całej drużyny. Pierwszą połowę zdecydowanie dominowaliśmy, jednak w drugiej połowie oddaliśmy przeciwnikowi inicjatywę. Wzięliśmy się w garść i broniliśmy się cała drużyną.
Frank Rost (HSV) – To był zacięty mecz. Obydwie drużyny mogły wygrać. Na tak wysokim poziomie o losie meczu decydują szczegóły. Dziś my wygraliśmy, mając odrobinę szczęścia. W przyszłym tygodniu musimy dołożyć 3 punkty w Karlsruhe. Jeśli to nam się uda, to do końca sezonu będziemy mogli konkurować na samym szczycie.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze