Louis van Gaal: „Nie pozwalaliśmy na zbyt wiele rywalowi, w pierwszej połowie mieli tylko parę okazji, a w drugiej żadnej. Strzeliliśmy dwie bardzo ładne bramki i jestem zadowolony. Wiedzieliśmy, że ciężko będzie grać w 10, ale Schalke też miało swoje problemy z kreowaniem akcji. Bardzo zacieśnialiśmy im pole gry i na szczęście to wystarczyło. Jednak nadal twierdzę, ze najważniejsze jest to co będzie po 34 kolejce, a nie 29. Teraz jesteśmy liderem i nadal walczymy na trzech frontach – to nadzwyczajne”.
Uli Hoeneß: „Myślę, że był to duży cios dla Schalke kiedy jest się tak blisko by potem przegrać praktycznie przeciwko 10 rywalom. To musiało zaboleć. Dla nas to wiatr w plecy przed meczem z Manchesterem”.
Mark van Bommel: „Cieszymy się bardzo ale to było też naszym obowiązkiem tutaj wygrać. To był nas cel – gdybyśmy tutaj przegrali to mielibyśmy bardzo ciężko. 10 przeciwko 11 mimo, iż brzmi to może śmiesznie to czasem tak jest łatwiej. Schalke gra bardzo często wysokimi piłkami, a z tym nie maja przeciwko nam zbyt dużych szans. A w grze przy ziemi nie są tacy mocni. Oczywiście trzeba mieć też trochę szczęścia. Teraz jesteśmy pierwsi tak jak to powinno być”.
Felix Magath: „Nie mamy już tego obciążenia, że jesteśmy liderem – że mówimy na temat mistrzostwa, ponieważ po takim meczu nikt z graczy o tym nawet nie wspomni.”
Komentarze