Już w najbliższą środę, oczy całego futbolowego świata będą skierowane na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie, gdzie będzie miał miejsce rewanż za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów. O komentarze w tej sprawie poproszeni zostali dwaj doświadczeni gracze Interu Mediolan - Dejan Stanković i Javier Zanetti.
Argentyńczyk spodziewa się trudnej przeprawy z Bawarczykami. Wzywa swoich kolegów do ataku, ale spodziewa się silnej reakcji Bayernu.
"Myśli błyskawicznie wracają do Madrytu" - mówi rozmowie z RaiSport Zanetti - "Jednak musicie wiedzieć, że to są dwa zupełnie inne mecze".
Jeżeli chodzi o Bayern, zasadniczą różnicą jest powrót Francka Ribérego, który razem z Arjenem Robbenem budzi strach w oczach obrońców drużyny przeciwej. Stanković, choć nie boi się duetu superskrzydłowych, jest zdania, że nadchodzący mecz na Stadio Giuseppe Meazza może być trudniejszy dla Interu.
"Drużyny troszkę się zmieniły w porównaniu do ubiegłego sezonu" - podkreśla Serb w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
"Doszły do mnie komentarze Louisa van Gaala o powrocie Robbena i Ribérego do drużyny" - opowiada pomocnik Interu - "Jednak my zawsze tacy sami i naszym celem jest awans. Będzie cięzko, ale jesteśmy na właściwej ścieżce. Liga Mistrzów jest inna niż Serie A i musimy podejść do tego w odpowiedni sposób".
Komentarze