To już koniec Ligi Mistrzów z udziałem Bayernu w 2017 roku. Wczorajszego wieczoru podopieczni Heynckesa pokonali na Allianz Arenie gości z Paryża 3:1 po bramkach Lewandowskiego i Tolisso (2 trafienia). FCB wzięło tym samym rewanż na PSG za pierwszy mecz.
Jupp Heynckes:
− Zaangażowanie drużyny było dziś kluczowe. Pod względem taktycznym zagraliśmy bardzo mądrze. Paryżanie posiadają bardzo dobrą ofensywę, raz za razem stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Zagraliśmy jednak bardzo dobrze. Zagraliśmy tak jak to sobie zaplanowaliśmy.
− Chcieliśmy się zrewanżować za porażkę w pierwszym meczu. Miałem nieco pracy do wykonania. Oczywiście jestem zadowolony, że mogłem zademonstrować swoje umiejętności i pomóc drużynie."
− Jestem zadowolony, że mogłem znaleźć się w wyjściowej jedenastce po raz pierwszy od dwóch miesięcy. Drużyna zagrała dziś dobrze. Zwycięstwo było przyjemne i ważne zarówno dla nas jak i kibiców. U siebie zawsze chcesz wygrywać. To było prestiżowe zwycięstwo.
− Chcieliśmy zadośćuczynić za porażkę 3:0 w pierwszym meczu. Jestem szczęśliwy, że to nam się udało. Dwie bramki w jednym meczu są czymś wyjątkowym rzecz jasna.
REKLAMA
Unai Emery:
− Zakończyliśmy zmagania na pierwszym miejscu w grupie, czego też oczekiwaliśmy. Nie wszystko potoczyło się zgodnie z naszym planem, który przedyskutowaliśmy w szatni. Jestem w połowie zadowolony i w połowie niezadowolony. To była bardzo trudna grupa z Bayernem, dlatego mamy powody do zadowolenia. Mieliśmy wielki cel. Rywalizowały dwie drużyny będące pretendentami do tytułu.
Julian Draxler:
− W pierwszej połowie nie zagraliśmy tak dobrze jak w pierwszej połowie meczu z Paryżem. Bayern był dominujący, ale przez cały mecz mieliśmy swoje okazje. Bayern wygrał zasłużenie. Jesteśmy nieszczęśliwi z powodu porażki, ale dumni zarazem, że udało nam się wygrać grupę. Bayern to wciąż jedna z najlepszych drużyn na świecie.
Komentarze