Były kapitan FC Bayernu Stefan Effenberg (41) wie od 2001 roku jak wygrać Ligę Mistrzów. Poniżej wywiad przeprowadzony przez ‘Bild’ z Tygrysem.
Ribery dąży do gry w rewelacyjnie spisującej się podstawowej jedenastce Bayernu.
Effe: „Na Mainz czy też Wolfsburg Bayern i bez niego jest wystarczająco silny. Ale zabawa się dopiero teraz tak naprawdę zaczyna. Teraz zbliżają się ciężkie tygodnie i jeśli Bayern chce dojść daleko w Lidze Mistrzów to potrzebuje Francka. On robi różnicę na boisku”.
Czy w przyszłym sezonie będzie dalej grał w Monachium?
Effe: „Życzę mu by uczciwie to wszystko rozwiązał. Jeśli chce odejść to Bayern powinien mu na to pozwolić, ale też na tym zarobić”.
Zostanie?
Effe: „Jeśli nie to też powinien być uczciwy wobec Bayernu i im to powiedzieć. Moje przeczucie mi mówi, ze w lecie opuści on Monachium”.
Wtedy to może Toni Kroos zabłyszczeć?
Effe: „Absolutnie. Ale jeśli Bayern będzie nadal kupował graczy to bym mu radził by pozostał na kolejny rok w Leverkusen. To ważne by grał. Jeśli miałby wrócić i nie udałoby mu się przebić do podstawowej jedenastki to zostałby naznaczony jak Rensing: któremu dwa razy nie udało się w Bayernie. To trzeba dobrze przemyśleć”.
Van Gaal po wygranej z Wolfsburgiem 3-1 był zły. Taki psycho-trik z jego strony?
Effe: „Oczywiście. Teraz zbliżają się decydujące tygodnie, a on chce by zespół grał na najwyższym poziomie. Oni grają ładnie i sprawia przyjemność patrzeć na to. Zrozumieli w końcu czego od nich chce trener. Po meczu z Juve coś się przełamało i teraz maszerują do przodu”.
Do ćwierćfinału Ligi Mistrzów?
Effe: „To jest ich obowiązek. Jednak mimo to nie powinni oni lekceważyć Florencji. Jednak van Gaal ich dobrze przygotuje i nie powinni mieć większych problemów”.
Potem czekają takie zespoły jak Barca, Real czy Chelsea.
Effe: „Tak one wyprzedzają trochę Bayern. Ale jeśli Bawarczycy trafią na dobry dzień to i ich pokonają”.
Z Schweinsteigerem w centrum?
Effe: „To była bardzo dobra decyzja. Teraz gra naprawdę dobrze, czyta grę i dojrzewa pod van Bommelem. Można to porównać do mnie i Hargreavesa. W moim odczuciu Jogi Low za szybko zadecydował, ze Bastian będzie grał na prawej pomocy. To samo tyczy się decyzji odnośnie Fringsa oraz Kuranyi’ego”.
W Bayernie Klose siedzi na ławce, a w reprezentacji gra.
Effe: „Ja mam problem z tym kiedy widzę kogoś kto gra tylko za zasługi. To trzeba co tydzień udowadniać. Jeśli wchodzisz ciągle z ławki to nie masz odpowiedniego rytmu. Potem czytam, że myśli on o pobiciu rekordu Ronaldo w zdobyciu bramek na MŚ. On powinien myśleć o tym by grac regularnie w klubie. Mimo tego, życzę mu by pobił ten rekord. Kießling trafia co tydzień i zasłużył na to by grać”.
A Thomas Muller na to zasłużył?
Effe: „Jasne. On gra regularnie w Bayernie i wygrywa z trudną konkurencją. Do tego gra również w Lidze Mistrzów. To samo tyczy się Badstubera. Na tej dwójce widać, ze van Gaal to profesjonalista”.
Komentarze