Właściwie Valerien Ismael może być zadowolony ze swojego pierwszego sezonu w barwach Bayernu Monachium. Francuz zdobył Mistrzostwo Niemiec i DFB-Pokal, będąc w drużynie Felixa Magatha podstawowym zawodnikiem. Nie zagrał tylko w 4 z 48 meczów za każdym razem z powodu kartek. Mimo to pozyskany w 2005 roku z Werderu Brema obrońca chce osiągnąć jeszcze więcej. - Wiem, że jestem w stanie grać tak dobrze jak w Bremie - mówi Ismael w wywiadzie z oficjalną stroną internetową Bayernu.
Jednak najpierw musi wyleczyć kontuzję. W przerwie letniej musiano mu operacyjnie usunąć guza z lewej goleni. Stwierdzono też złamanie kości. Teraz Ismael codziennie pracuje z Oliverem Schimdtleinem, aby móc grać od początku sezonu. - Wtedy będę mógł pokazać na co mnie stać - zapowiada.
WYWIAD Z VALERIENEM ISMAELEM:
fcbayern.de: - Valerien, na początek najważniejsze pytanie - jak czujesz się po operacji?
Ismael: - Już znacznie lepiej. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to od przyszłego tygodnia będę już trenował razem z resztą drużyny.
fcbayern.de: - Trener Felix Magath liczył, że będziesz gotowy już w tym tygodniu. Dlaczego to się przedłuża?
Ismael: - Operacja była trochę bardziej skomplikowana niż się spodziewaliśmy. W założeniu miał być usunięty tylko guz. Jednak pod nim lekarz dostrzegł złamanie kości. Dlatego czas na pełne wyzdrowienie się wydłużył. Początkowo miało to trwać 6-8 tygodni, teraz już 8-10.
fcbayern.de: - Czy byłeś zszokowany, że miałeś złamaną kość w nodze?
Ismael: - Nie byłem zszokowany. Jednak lekarz, który mnie operował, powiedział mi, że miałem olbrzymie szczęście. Od miesięcy istniało niebezpieczeństwo, że podczas meczu lub treningu mogło stać się coś złego z moją nogą. Teraz już nic nie będzie mi przeszkadzało w grze. Od stycznia miałem bóle w nodze, guza wykryto w marcu. Wprawdzie mogłem grać, ale zawsze odczuwałem ból. Dlatego nie mogłem prezentować się w optymalnej dyspozycji.
fcbayern.de: - W lecie do Bayernu przyszedł Daniel van Buyten, będzie Twoim konkurentem do gry w podstawowej jedenastce. Czy obawiasz się o Twoją pozycję w drużynie?
Ismael: - Są teraz trzej piłkarze na dwa miejsca na środku obrony. Oczywiście dojdzie do walki o te miejsca, jednak niczego się nie obawiam. Wiem, że mogę grać równie dobrze jak w Bremie, jeśli będę stuprocentowo zdrowy. Niestety dotąd nie byłem. Teraz będę mógł pokazać na co mnie stać.
fcbayern.de: - Co sądzisz o grze w defensywie trójką środkowych obrońców?
Ismael: - To jest jakaś możliwość dla trenera.
fcbayern.de: - Czy mógłbyś występować także na innej pozycji?
Ismael: - Kiedyś w reprezentacji Francji U21 grałem jako defensywny pomocnik, jednak moją nominalną pozycją jest środek obrony. W trakcie sezonu może się wiele wydarzyć w związku z kontuzjami i kartkami, dlatego trener może potrzebować mnie także gdzie indziej. Zawsze będę na to gotowy, jednak moje miejsce jest na środku obrony.
fcbayern.de: - Michael Ballack i Ze Roberto to dwaj ważni gracze, którzy opuścili przed sezonem Bayern. Jak bardzo nowa drużyna będzie różniła się od tej z zeszłego sezonu?
Ismael: - Jeśli każdy z nas będzie się prezentował na sto procent swoich możliwości to brak Ballacka i Ze Roberto nie będzie w ogóle widoczny. Mamy wystarczającą jakość, żeby zastąpić tych piłkarzy. Mam nadzieję, że Bastian Schweinsteiger po bardzo dobrych Mistrzostwach Świata będzie w stanie udźwignąć inną rolę w zespole. Byłoby świetnie. Także Philipp Lahm wróci z wielką wiarą w siebie z MŚ.
fcbayern.de: - Przed Tobą drugi sezon w Bayernie. Z jakimi celami do niego przystępujesz?
Ismael: - Pierwszy sezon w takim klubie jak Bayern nie jest prosty. Sądzę, że biorąc pod uwagę, że zdobyliśmy dwa trofea, nie był on zły. Mam nadzieję, że teraz będę optymalnie gotowy do gry i przekonam do siebie wszystkich moją grą.
fcbayern.de: - Porozmawiajmy jeszcze o MŚ. Włochy wygrały w finale po rzutach karnych z Francją. Czy wygrała lepsza drużyna?
Ismael: - Nie sądzę. Rzuty karne są zawsze nerwówką. Decyduje szczęście i milimetry. Szkoda, że Francja nie zdobyła Mistrzostwa Świata. Jednak Włosi zasłużyli sobie na to. Są silnym zespołem i grają ściśle w obronie. W meczu z Niemcami było widać, że są w stanie grać do ostatniej minuty.
fcbayern.de: - Niemcy i Francja prezentowały bardzo różny styl na MŚ. Który Tobie przypadł bardziej do gustu?
Ismael: - Mi jako obrońcy bardziej podobał się styl Francuzów. W defensywie byli nie do przejścia. Jednak Niemcy podobali mi się ze strony zwykłego kibica piłki nożnej. Prezentowali ofensywny futbol z powerem, strzelali dużo goli, fajnie się to oglądało. Pomieszanie Francji i Niemiec to byłoby coś perfekcyjnego.
fcbayern.de: - Może taka mieszanka wyjdzie w tym sezonie w Bayernie?
Ismael: - Mam taką nadzieję.
fcbayern.de: - Wielkie dzięki za rozmowę, Valerien.
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze