20 lat profesjonalnej gry! Kto by pomyślał, że ten czas tak szybko leci! 20 lat, tyle dokładnie czasu gra w piłkę nożną, mając profesjonalny kontrakt, Oliver Kahn! Jej kres zbliża się nieubłagalnie z końcem obecnego sezonu. Jednak cele jednego z najlepszych bramkarzy w historii piłki nożnej jeszcze się nie wyczerpały! Przedstawi on je w poniższym wywiadzie.
Wywiad z Kahnem dla
sport1.de:
Sport1: Panie Kahn, trzeba oczywiście zacząć od
gratulacji: 27 listopada 1987 roku rozegrał Pan swój pierwszy mecz w
Bundeslidze. Czy świętował Pan już?
Oliver Kahn: (śmiech) Nie, nie mam na to czasu.
Sport1: Czy nie jest Pan z tego dumny?
Oliver Kahn: Nie wiem nawet, czy mam być dumny. Szybciej wdzięczny,
że dostałem od Boga taką szansę i że mogę ten ekstremalnie ciekawy zawód tak długo
wykonywać.
Sport1: Co najchętniej Pan wspomina po upływie tych
20 lat?
Oliver Kahn: Wyjątkowe chwile są pełne emocji. Nie ważne,
czy chodzi tu o wielkie wygrane, czy też przegrane. Wszystko łączy się ze
wspaniałymi uczuciami i emocjami. To jest to, co się zawsze wspomina.
Sport1: A poza tym?
Oliver Kahn: Oczywiście wspominam wspaniałych ludzie
których poznałem przez ten czas. Ciekawie jest poznawać osobistości i móc się
od nich uczyć. To są te rzeczy, które pozostają na zawsze.
Sport1: Czy sądzi Pan, że Bayern przezwycięży do
przerwy zimowej swoja małą zniżkę formy?
Oliver Kahn: Nasza jakość jest po prostu za dobra. Mamy
wspaniałą drużynę i trenera z najwyższej półki, który wie jak obchodzić się z piłkarzami
światowego formatu. Nie mamy żadnej zniżki, a jesteśmy fazie, w której musimy
się skonsolidować. To jest rzeczą normalna w drużynie. Postaramy się obronić pierwsze
miejsce, a na wiosnę zaatakujemy w pełni.
Sport1: Ostatnio spekulowano o powrocie Lothara
Matthäusa do Bayernu. Czy wyobraża sobie Pan go w roli trenera?
Oliver Kahn: Lothar jest osobą, która zebrała dużo
doświadczenia. Kimś, kto zagrał 150 meczy w reprezentacji, który widział i przeżył
wszystko, który ma za sobą już kilka stacji jako trener. Oczywiście, że ktoś
taki zawsze jest opcją.
Sport1: W odniesieniu do roku sportowego 2007, co
jest największym wydarzeniem?
Oliver Kahn: Reprezentacja kobiet w piłce nożnej i ich
drugi tytuł Mistrzyń świata z rzędu. Zdobycie dwa razy mistrzostwa to wielki
wyczyn.
Sport1: W odniesieniu do przyszłego roku, czy
Pańskie odejście będzie wielkim, osobistym wydarzeniem?
Oliver Kahn: Moje zakończenie kariery będzie drobnostką,
jeśli pomyśli się, co takiego czeka nas w roku 2008. Mistrzostwa Europy będą
absolutnie w centrum zainteresowania, finał Ligi Mistrzów oraz inne dyscypliny sportowe,
a przede wszystkim olimpiada.
Sport1: Jak daleko sięgają prace nad Pańską
zaplanowaną biografia?
Oliver Kahn: Jestem w trakcie jej pisania. To jest bardzo
wiele pracy.
Sport1: Czy wszystko pisze Pan sam?
Oliver Kahn: Pewnie, nie chcę jednak wywierać presji, ale
to ma być dobrą pracą, dlatego też na rynek trafi ona gdzieś w okolicy wiosny.
Sport1: Czy wybrał Pan już tytuł?
Oliver Kahn: Nie, w dalszym ciągu szukam tytułu.
Źródło: sport1.de
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Komentarze