W drugiej części wywiadu Karl-Heinz Rummenigge mówi o najbliższej przyszłości - m.in. obozie przygotowawczym w Dubaju, pracy z młodzieżą oraz o sugestii Willyego Sagnola dotyczącej sprowadzenia do Monachium Brazylijczyka Kaki z AC Milanu.
fcbayern.de: - Panie Rummenigge, spójrzmy na rok 2007. Bayern czwarty raz z rzędu jedzie na zimowy obóz przygotowawczy do Dubaju. Dlaczego to miasto stało się trwałym miejscem przygotowań?
Rummenigge: - Jest po prostu doskonałe. Hotel jest bardzo dobry, wyżywienie także, pogoda zawsze perfekcyjna. To miejsce sprawia, że przygotowania to czysta przyjemność. W tym roku możemy na dodatek wziąć udział w interesującym turnieju. Mamy nadzieję, że dojdziemy do finału i być może zwyciężymy. Po pierwsze byłoby to dobre dla prestiżu, po drugie dla pieniędzy. Pula turnieju jest bardzo duża, wynosi w sumie 2 miliony dolarów.
fcbayern.de: - Każdy w Bayernie jest przekonany, że sezon będzie układał się tak jak należy dopiero po obozie w Dubaju. Skąd taki optymizm?
Rummenigge: - Ten optymizm ma nam pomóc w zrealizowaniu celu. Jednak dobrze pamiętam sytuację z sezonu 2003/2004, kiedy trenerem był Ottmar Hitzfeld. Założyliśmy wtedy, że po przygotowaniach wyprzedzimy w tabeli Werder Bremę. Traciliśmy do nich wtedy 6 punktów i do końca sezonu nie udało się tej straty odrobić. Musimy uważać, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Sądzę, że nasza drużyna ma potencjał, żeby odrobić trzy punkty straty do Werderu. Jednak będziemy musieli grać lepiej niż w rundzie eliminacyjnej.
fcbayern.de: - Czy istnieje możliwość, że w Dubaju zobaczymy jakąś nową twarz. Na przykład Willy Sagnol zażyczył sobie Kakę...
Rummenigge: - Nasi gracze nie powinni wyrażać takich opinii publicznie. Kaka oczywiście jest świetnym piłkarzem, ale czy jest na świecie ktoś kto wierzy, że AC Milan go sprzeda? Mają olbrzymie problemy we włoskiej lidze. Wiemy kogo potrzebujemy i kto jest możliwym celem. Kaka należy do celów niemożliwych. Oczywiście możemy zadziałać na rynku transferowym, jednak musimy być realistami. Wtedy można w spokoju przedyskutować pewne sprawy.
fcbayern.de: - W lecie swoją karierę kończy Mehmet Scholl. Jest już przesądzone, jaką funkcję w klubie obejmie?
Rummenigge: - Najpierw zorganizujemy Mehmetowi wielki mecz pożegnalny, w którym rywalem będzie FC Barcelona. Planujemy, że potem będzie pracował nadal w klubie. Chcielibyśmy, żeby został kimś w rodzaju łącznika pomiędzy pierwszym zespołem a drużynami juniorskimi. Mehmet ma zamiłowanie do młodych graczy. Myślę, że byłby w stanie podołać bardzo poważnemu zadaniu.
fcbayern.de: - Na krótko przed Bożym Narodzeniem profesjonalny kontrakt podpisał młody Mats Hummels. Co może Pan powiedzieć na jego temat?
Rummenigge: - Mats to utalentowany zawodnik, który dobrze się rozwija. Muszę podkreślić, że praca z młodzieżą w klubie układa się bardzo dobrze. Naszym celem nie jest kolejne Mistrzostwo Niemiec U19. Chcemy, żeby jak najwięcej juniorów trafiało do pierwszej drużyny. Po tym jak Hummels podpisał profesjonalną umowę, mamy już w pierwszej drużynie ośmiu wychowanków. W sumie w 1. i 2. Bundeslidze jest 52 piłkarzy, którzy grali w naszych drużynach juniorskich. Żaden inny niemiecki klub nie dostarcza takiej ilości zawodników o takiej jakości innym drużynom. Jesteśmy z tego powodu bardzo dumni i chcemy jeszcze poprawić pracę z młodzieżą w najbliższych latach.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze