Wczorajszego popołudnia odbył się charytatywny mecz legend pomiędzy dwoma utytułowanymi europejskimi klubami jak Bayern Monachium i Liverpool.
Ostatecznie pojedynek legend na Anfield w Liverpoolu zakończył się remisem 5:5. Raport z tego spotkania znajdziecie tutaj. Jednym z piłkarzy obecnych na boisku wczorajszego popołudnia był między innymi Xabi Alonso, który zagrał po 45 minut dla każdej z ekip.
− Zawsze miło się wraca na ten stadion, był to dla mnie bardzo wyjątkowy mecz, gdyż mogłem zagrać pierwszą połowę dla Liverpoolu oraz drugą dla Bayernu. Oba kluby mają miejsce w moim sercu − powiedział Xabi Alonso.
− Widownia była świetna, stadion był wypełniony po brzegi, zaś atmosfera była fantastyczna, tak jak zwykle na Anfield. To niesamowite przeżycie móc znowu zobaczyć tych wszystkich ludzi. Rozegraliśmy wspólnie tyle spotkań, dlatego po tylu latach gra u ich boku jest czymś wielkim − mówił dalej.
Choć Hiszpan nie zdobył bramki dla Liverpoolu w pierwszej połowie (jako piłkarz LFC asystował jednak przy bramce dla Bayernu), to już jako zawodnik Bayernu Xabi popisał się przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego w drugiej części meczu.
− Poznać Bayern jest czymś specjalnym, poznać Liverpool jest czymś specjalnym. Oba kluby mają własną tożsamość, wielkie filozofie i ogromne wsparcie swoich fanów. To dwa wielkie kluby − kontynuował były pomocnik Bayernu i Liverpoolu.
REKLAMA
Alonso zdradził w rozmowie z dziennikarzem ponadto, że mógł jeszcze kontynuować swoją grę przez kolejny rok czy dwa, ale jak sam przyznał wiedział już, że czas powiedzieć sobie dość. Xabi zdradził, że teraz zajmie się szkoleniem trenerskim, zaś czas pokaże jak dalej potoczy się jego kariera.
− Być może mogłem jeszcze grać przez rok czy dwa dłużej, ale chciałem skończyć wcześniej. Lepiej późno niż wcale. Chciałem cieszyć się grą i grać do końca na najwyższym możliwym poziomie. Teraz zajmę się trenowaniem. Nie mam pojęcia jak to będzie, ale nie ma presji. Przeszedłem przez wiele rzeczy, ale być trenerem to zupełnie inny świat. Czas pokaże − zakończył.
Komentarze