Już w najbliższy wtorek emocje ponownie sięgną zenitu, albowiem do akcji w Champions League powracają zawodnicy Bayernu Monachium.
Dokładnie 9 kwietnia o 21:00, do akcji w Lidze Mistrzów powrócą
piłkarze Bayernu Monachium, którzy przypomnijmy w poprzedniej rundzie (na
etapie 1/8 finału) pokonali w dwumeczu ekipę Lazio 3:1. Tym razem rywalem
monachijczyków w ćwierćfinale Champions League będzie Arsenal, zaś pierwszy bój
zaplanowano na Emirates Stadium w Londynie.
Arsenal dopisuje kolejne 3 punkty
Jeśli mowa o najbliższym rywalu „Bawarczyków” na
europejskim podwórku, to zespół z Londynu swoje spotkanie ligowe rozegrał także
wczorajszego późnego popołudnia.
Jednakże w przeciwieństwie do bawarskiego klubu, Arsenal
pokazał się bardzo dobrze na tle Brighton, zaś pojedynek 31. kolejki Premier
League zakończył się ostatecznie wynikiem 3:0 na korzyść „Kanonierów”,
którzy dobrze radzili sobie pod polem karnym swojego przeciwnika.
Jeśli mowa o bramkach w tym spotkaniu, to na listę strzelców
wpisali się kolejno Bukayo Saka, Kai Havertz oraz Leandro Trossard. Zdobyte 3
punkty sprawiły, że londyńczycy utrzymali się na pozycji lidera, ale warto
nadmienić, iż zaległy mecz do rozegrania mają jeszcze gracze Liverpoolu.
− Naprawdę jestem szczęśliwy i dumny z chłopaków. Dali z siebie wszystko, by pokonać świetny Brighton. Nie przegrali tutaj od sierpnia, co świadczy o trudności tego zadania, ale byliśmy naprawdę dobrzy – powiedział po meczu trener Arteta.
REKLAMA
Po rozegraniu 31 kolejek w ramach angielskiej Premier League,
podopieczni Mikela Artety zajmują pierwsze miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem
71 punktów. Na wynik ten przełożyły się 22 zwycięstwa, 4 porażki, 5 remisów
oraz bilans bramkowy 75:24.
Komentarze