W ubiegły weekend swoje spotkanie w ramach dwudziestej ósmej kolejki ligowej rozegrali piłkarze ekipy FSV Mainz 05.
Swój mecz rozegrali wtedy również mistrzowie Niemiec, którzy przypomnijmy w sobotnim starciu na Allianz Arenie w Monachium, zremisowali 1:1 z drużyną TSG Hoffenheim. Mimo straconego punktu, rezultat ten nie wpłynął na układ sił na szczycie tabeli Bundesligi.
„Szczęśliwy” remis Mainz
Jeśli natomiast mowa o najbliższych rywalach „Bawarczyków” w lidze, to zawodnicy Mainz 05 swoje ostatnie spotkanie rozegrali w sobotnie popołudnie.
W pojedynku dwudziestej ósmej kolejki Bundesligi, podopieczni Bo Svenssona nie zaprezentowali się zbyt dobrze i ostatecznie ugrali tylko jeden punkt, remisując na wyjeździe z ekipą 1. FC Koeln, która od kilku tygodni nie radzi sobie zbyt dobrze na krajowym podwórku. Koniec końców starcie na RheinEnergieStadion w Kolonii zakończyło się remisem 1:1.
Warto jednak wspomnieć, że to zespół „Kozłów” prezentował się lepiej i wypracował sobie więcej okazji bramkowych. Jeśli mowa o jedynym trafieniu dla M05, to w siedemnastej minucie meczu, na listę strzelców wpisał się Ludovic Ajorque, który wykorzystał dogranie Silvana Widmera. Jako ciekawostkę należy podkreślić, że moguncjanie nie przegrali już od 9 spotkań (ostatnią klęskę zanotowali 4 lutego przeciwko Unionowi).
− Po pierwszych 20 minutach mieliśmy długą fazę, w której po prostu nie graliśmy w piłkę. Zmagaliśmy się z tym, ponieważ przeciwnik radził sobie bardzo dobrze. To dla nas szczęśliwy punkt, jesteśmy szczęśliwi, że go zdobyliśmy – powiedział po meczu trener Svensson.
REKLAMA
Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. FSV Mainz po rozegraniu 28 kolejek zajmuje 8. miejsce z dorobkiem 42 punktów. Na wynik ten przełożyło się – 11 zwycięstw, 9 remisów oraz 8 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 46 zdobytych i 39 straconych golach.
Komentarze