W ubiegły weekend swoje spotkanie w ramach trzydziestej kolejki ligowej rozegrali piłkarze ekipy Werderu Brema, gdzie trenerem jest Ole Werner.
Jeśli mowa o ekipie rekordowego mistrza Niemiec, to podopieczni Thomasa Tuchela w ubiegłą niedzielę pokonali na Allianz Arenie Herthę BSC 2:0 i powrócili tym samym na fotel lidera Bundesligi. Obecnie monachijczycy mają punkt przewagi nad Borussią Dortmund.
Kolejna dotkliwa porażka Herthy
W przypadku najbliższych rywali „Bawarczyków” w lidze, to zawodnicy Werderu Brema swoje ostatnie spotkanie rozegrali w sobotni wieczór.
Podopieczni Ole Wernera nie zaprezentowali się zbyt dobrze w pojedynku trzydziestej kolejki Bundesligi i ostatecznie zostali pokonani, ponosząc zaskakującą porażkę z Schalke 04, które walczy o utrzymanie w Bundeslidze. Koniec końców starcie na Veltins Arenie w Gelsenkirchen zakończyło się wynikiem 2:1 na korzyść „Die Koenigsblauen”.
Choć bremeńczycy wyszli na prowadzenie w 18. minucie za sprawą Marvina Duckscha i prowadzili aż do 81. minuty, to zaledwie 10 minut wystarczyło, aby S04 wpakowało swoim rywalom 2 bramki i ostatecznie zwyciężyło. Warto zaznaczyć, że klub z Bremy w 2023 roku wygrał tylko 4 z 15 spotkań ligowych.
− Schalke grało z całych sił i miało więcej z gry. Po uzyskaniu prowadzenia mieliśmy dwie lub trzy szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie to była gra do jednej bramki. Nie wygrywaliśmy bezpośrednich pojedynków i z trudem utrzymywaliśmy piłki z przodu – powiedział po meczu trener Werner.
REKLAMA
Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. Werder Brema po rozegraniu 30 kolejek zajmuje 12. miejsce z dorobkiem 35 punktów. Na wynik ten przełożyło się – 10 zwycięstw, 5 remisów oraz 15 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 48 zdobytych i 58 straconych golach.
Komentarze