REKLAMA
Uratował jeden punkt. Najpierw w 31. minucie poczekał do końca na to co zrobi Lewandowski. Następnie znakomicie powstrzymał Juliana Schiebera (87.). Najważniejsza interwencja miała jednak miejsce w 60. minucie. Najlepszy niemiecki golkiper powstrzymał strzał polskiego napastnika z jedenastego metra.
Cieszę się z postawy Manuela, bo wiem, że zagrał bardzo dobre spotkanie - gratulował swojemu koledze z zespołu Daniel van Buyten.
W Dortmundzie nie ma mowy o normalnym spotkaniu dla byłego zawodnika Schalke 04. To właśnie tam Manuel Neuer po raz pierwszy założył opaskę kapitańską od początku spotkania. Nominalni kapitanowie Philipp Lahm oraz Bastian Schweinsteiger nie pojechali do Westfalii. W takim przypadku to van Buyten powinien być kapitanem.
Dałem opaskę Manuelowi, bo wiem, jak cieżko gra się byłemu zawodnikowi Schalke w Dortmundzie. Po konsultacji z trenerem podjęliśmy decyzję, że to będzie dobre rozwiązanie, jeśli zostanie naszym kapitanem - powiedział po spotkaniu belgijski stoper.
Z opaską na ręce był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem na boisku. Energicznie rzucił się w lewy róg swojej bramki i obronił karnego, który wykonywał Lewandowski. Manu twierdzi, że to była intuicyjna parada - To naprawdę nie jest jego róg.
Dodaje także, że obroniony karny nie daje Monachijczykom żadnej psychologicznej przewagi - Myślę, że w finale Champions League uderzyłby nieco inaczej.
Jego pierwszy karny obroniony w trykocie Bayernu w trakcie regulaminowego czasu gry podkreślił, że mimo tego, że często pozostaje bezrobotny i w trakcie spotkania zwyczajnie się nudzi, to nadal pozostaje niezawodny. W najbliższą sobotę Neuer będzie świętował swój pierwszy sukces wywalczony w barwach monachijskiego giganta. Mamy nadzieję, że nie ostatni.
Źródło:
sky
Komentarze