Nowo pozyskanemu bramkarzowi Bayernu Monachium Manuelowi Neuerowi bardzo spodobało się życie w Bawarii. Nie przeszkodziła w tym nawet grupa fanów głośno potępiająca jego transfer do Bayernu jak i samego Neuera.
Oprócz dobrego przyjęcia przez drużynę i większość kibiców, Neuer w Monachium docenia bawarskie potrawy. Manuel zachwycony jest lokalną kuchnią, a najbardziej smakuję mu rosół wołowy z wątróbką i naleśniki. Piłkarz roku w Niemczech nie odmawia sobie smakowania nowych dań: "Mogę sobie na to pozwolić, ponieważ bardzo ciężko pracujemy na treningach".
Po transferze do Bayernu, Neuer wypowiadał się ,że to jest kolejny krok w jego karierze i że, ma zamiar wypełnić pięcioletni kontrakt z Bayernem a potem okaże się co dalej. Jednak w czasie wtorkowego chatu z kibicami popularny Manu trochę zmienił swoje poglądy temat zakończenia kariery w Bayernie: "Oczywiście, mogę to sobie wyobrazić, jednak wszystko będzie zależało od mojego rozwoju tutaj, jeżeli będzie prawidłowy, to wtedy będzie to możliwe".
Taka wypowiedź na pewno nie poprawi jego wizerunku u kibiców Schalke i na pewno jego przyjazd do Gelsenkirchen na mecz ligowy będzie gorącym wydarzeniem. Jednak takie słowa mogą uspokoić kibiców Bayernu jeżeli chodzi o pozycję bramkarza w Bayernie na co najmniej 10 lat.
Komentarze