DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Zapowiedź: Bayern – Stuttgart

fot. J. Laskowski / G. Stach

Kiedy to dziś Werder oraz Schalke wałczyło o swoja ostatnią szanse na mistrzostwo - w Bayernie z początku nikt nie śledził tych spotkań. Równo z rozpoczęciem sobotnich meczy ligowych zaczął się ostatni trening Bawarczyków przed jutrzejszym spotkaniem ze Stuttgartem. Dopiero po treningu piłkarze mieli możliwość sprawdzenia poszczególnych rezultatów: Werder remisuje w Karlsruhe 3:3, a Schalke wygrywa 1:0 w Hamburgu. Tak, więc matematycznie Bayern jeszcze nie ma mistrzostwa Niemiec – ale praktycznie jest ono już w Monachium.

REKLAMA

Gdy jutro Bawarczycy wygrają na Allianz Arena ze Stuttgartem to ich przewaga w tabeli nad Werderem oraz Schalke będzie wynosić nadal 12 punktów. Patrząc na tę przewagę, różnicę w bramkach oraz na to, że pozostały jeszcze tylko cztery mecz do rozegrania to Bayern ma teoretycznie swoje 21 mistrzostwo Niemiec. „Jesteśmy bardzo zmotywowani, aby jutro sięgnąć po 3 punkty i jeszcze bardziej zbliżyć się do mistrzostwa” – powiedział Ottmar Hitzfeld.

Bawarczycy żądni rewanżu
Na Allianz Arena jutro będzie wszystko inne aniżeli normalny mecz ligowy. Spotykają się główny pretendent do mistrzostwa z obecnym mistrzem Niemiec – najlepsza drużyna rundy rewanżowej (FCB) z drugą (VfB) – najlepsza w pojedynkach 1 na 1 (FCB) z drugą (VfB) oraz dwie drużyny, które na wiosnę strzeliły najwięcej bramek (po 24).

Do tego dochodzi jeszcze jedyna porażka (3:1) Bayernu jaką zanotował w rundzie jesiennej właśnie ze Stuttgartem. „Oczywiście mamy rachunek do spłacenia” – powiedział Ottmar Hitzfeld – „jesteśmy zmotywowani aby to naprawić”. Jednak mimo wszystko mecz ten będzie stał jakby w cieniu rewanżu Bawarczyków w p.UEFA z Zenitem.

Rotacja w drużynie
Aby oszczędzać siły jak i dać zagrać świeższym zawodnikom Hitzfeld zapowiedział kilka zmian, co do składu jaki widzieliśmy w czwartek. „Zmienię wyjściową jedenastkę na paru pozycjach, aby dać szansę tym zawodnikom, którzy zazwyczaj rozpoczynają mecz na ławce. To ważne by mieli możliwość pokazania się”.

REKLAMA

Rotacja ta jednak nie ma na celu jedynie oszczędzania sił zawodników, ale ma także umożliwić zastąpienie zawodników borykających się z lekkimi urazami. Niepewny jest występ Lahma, Kahna oraz Lucio, którzy nie brali udziału w dzisiejszym treningu. Niespodziewanie natomiast wraz z drużyną trenował dziś z drużyna Miroslav Klose, który doznał w meczu p.UEFA złamania nosa.

Walka o króla strzelców
Pewny natomiast swego występu w tym spotkaniu jest Luca Toni, który to nie mógł zagrać w ostatnim meczu z Zenitem gdyż pauzował z kartki. Z 20 bramkami przewodzi Włoch tabeli najskuteczniejszych strzelców Bundesligi – jego najgroźniejszy rywal gra natomiast w Stuttgarcie. Występ Mario Gomeza (15 bramek) stoi jednak pod znakiem zapytania jak mówi trener Armin Veh, który nie chce narażać reprezentanta Niemiec na kolejna kontuzję. Gomez dopiero w środę wrócił do wspólnych treningów z drużyną po odbytej kontuzji.

W Stuttgarcie na pewno nie zagrają: Fernando Meira (problemy z plecami), Thomas Hitzlsperger (problem z kolanem) oraz Sami Khedira (problemy z mięśniem). Z respektem, ale bez strachu przyjeżdża VfB do Monachium jak mówi Armin Veh, dla którego oczywiste jest, iż mistrzem Niemiec zostanie Bayern. Pomimo tego Stuttgart dołoży wszelkich starań by swojemu następcy ‘podstawić nogę’.

REKLAMA

Dobra seria Bayernu
Patrząc na statystki – Bayern może podejść do tego meczu nastawiony bardzo optymistycznie. Bawarczycy są niepokonani na swoim stadionie od 15 meczy, a żadne z ostatnich 19 spotkań rozgrywanych w niedziele również nie zostało przegrane. VfB natomiast nie potrafił wygrać żadnego z ostatnich 3 meczy wyjazdowych i wszystko wskazuje na to, że tak zostanie. Hitzfeld powiedział: „Mamy pełny stadion i chcemy naszym kibicom pokazać dobrą grę”.


Rezerwowi: Kraft, Breno, Lahm, Demichelis, Lell, Kroos, Ze Roberto

Nie zagrają: Kahn, Klose, Ribery


REKLAMA
Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...