Bayern Monachium ma już w kieszeni awans do 1/8 Ligi Mistrzów. Zwycięstwo w środę w Moskwie przeciwko Spartakowi zapewniłoby Bawarczykom pierwsze miejsce w grupie i szansę natrafienia na teoretycznie łatwiejszego rywala w 1/8. - Chcemy spróbować pozostać na pierwszym miejscu do końca, dlatego jedziemy tam po zwycięstwo - zapowiada Karl-Heinz Rummenigge.
Jak dotąd Bayern zgromadził 10 punktów w czterech meczach i zdecydowanie prowadzi w tabeli swojej grupy przed Interem Mediolan (6 punktów), Sportingiem Lizbona (5) i Spartakiem (1). Rummenigge uważa, że pokonanie Spartaka i zapewnienie sobie grupowe zwycięstwa pozwoliłoby Bawarczykom: - Zagrać na luzie przeciwko Interowi i móc delektować się tym spotkaniem.
Przeciwko Interowi bez obciążenia psychicznego
- To jest dla nas ważny mecz. Chcemy koniecznie wygrać naszą grupę - stwierdził Hasan Salihamidzic. - Gdybyśmy wygrali ze Spartakiem to bez zbędnej presji moglibyśmy zagrać z Interem - dodaje Bośniak. Remis lub porażka w konfrontacji z wicemistrzem Rosji może poważnie utrudnić Bayernowi zakończenie rywalizacji na pierwszym miejscu. Gdyby Inter pokonał Sporting, a Bayernowi powinęła się noga w Moskwie to Włosi mieliby punkt lub dwa straty do Mistrzów Niemiec i ewentualne zwycięstwo nad Bayernem w Monachium dałoby im pierwszą lokatę.
Trener Felix Magath chce uniknąć takiej sytuacji. Uważa jednak, że ostatnimi meczami w Bundeslidze jego drużyna podniosła swoje morale i w Moskwie powinna dobrze się zaprezentować. Willy Sagnol ostrzega jednak przed zbyt dużym rozluźnieniem: - Mieliśmy ostatnio trudny okres, wprawdzie wygraliśmy teraz dwukrotnie, ale jest nadal za wcześnie, by mówić o naszej dobrej formie.
Sztuczna murawa przeciwnikiem
Chociaż Spartak od 21 spotkań w Lidze Mistrzów nie odniósł zwycięstwa i w Monachium sromotnie przegrał z Bayernem 0:4 to Salihamidzic nie lekceważy rywala: - W pierwszym meczu z nimi mieliśmy problemy w pierwszej połowie. Grałem już kilka razy w Moskwie i wiem, że to trudny teren.
Bayern dwukrotnie grał na wyjeździe ze Spartakiem i zawsze wygrywał (3:0 i 3:1). Na pewno sztuczna murawa, na której Bayern nie gra na codzień, budzi obawy w szeregach Bawarczyków. - Uważam, że to bezczelność ze strony Spartaka, że grają na takiej murawie. To niesprawiedliwe, bo oni grają ciągle na tej nawierzchni i to stanowi dla nich pewne ułatwienie - oznajmił Magath.
Kto zagra za "chronionego" Lahma?
Bawarczycy jednak nie chcą w murawie upatrywać wymówki dla ewentualnego niepowodzenia. - Będziemy musieli się przestawić. Jesteśmy zawodowcami i musimy dać sobie z tym radę - sądzi Sebastian Deisler. 26-letni pomocnik, który wraca do gry po ośmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, chciałby w środę zagrać na moskiewskich Łużnikach.
Do Moskwy nie poleciał Lucio. Brazylijczyk dopiero co wyleczył uraz stawu skokowego i Bawarczycy uznali, że w jego przypadku gra na sztucznej murawie byłaby zbyt ryzykowna. Nie zagrają też kontuzjowani Owen Hargreaves, Lukas Podolski i Valerien Ismael. Philipp Lahm otrzymał od Magatha czas na odpoczynek i został w Monachium. Kandydatem do zastąpienia reprezentanta Niemiec na lewej obronie jest Christian Lell.
Zwycięstwo także dla rankingu UEFA
Rummenigge oczekuje też trzech punktów ze względów finansowych. UEFA premiuje każde zwycięstwo w Lidze Mistrzów kwotą 600 tysięcy euro. Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto wygrać w Moskwie. - Gramy także o ważne punkty do rankingu UEFA - wyjaśnia Rummenigge.
Salihamidzic ma nadzieję, że drużyna będzie kontynuowała zwycięską serię, którą rozpoczęła 1,5 tygodnia temu w Leverkusen: - Chcielibyśmy kontynuować naszą zwycięska serię także w Moskwie. Musimy iść tą drogą.
Przewidywane składy
SPARTAK: Chomicz - Jiranek, Geder, Stranzl, Szyszkin - Mozart, Kovac - Bystrow, Titow, Bojarinczew - Pawluczenko
BAYERN: Kahn - Sagnol, van Buyten, Demichelis, Lell - Ottl - van Bommel, Salihamidzic - Schweinsteiger - Makaay, Pizarro
Ławka rezerwowych: Rensing, Saba, Scholl, Karimi, Deisler, Dos Santos, Santa Cruz
Sędzia: Grzegorz Gilewski (Polska)
Źródło: fcbayern.de
Komentarze