W ramach letniego okienka transferowego klub ze stolicy Bawarii opuściło kilku zawodników pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Wśród nich wyróżnić można przede wszystkim Bryana Zaragozę, który przypomnijmy został sprowadzony do Monachium na pół roku przed planowanym powrotem, albowiem trudna sytuacja kadrowa FCB zmusiła szefów do działań na rynku transferowym.
Niemniej jednak Hiszpan nie otrzymał szansy od Thomasa Tuchela i niemalże od samego początku był przez niego skreślony.
Dlatego też latem 2024 roku podjęto decyzję o wypowiedzeniu młodego skrzydłowego. Zainteresowanych było kilka klubów, lecz ostatecznie wybór padł na CA Osasunę, która zapłaciła około 250 tysięcy euro opłaty.
W ostatnich dniach i tygodniach pojawiło się wiele różnych doniesień o dalszej przyszłości pomocnika. Tym razem hiszpański ,,Cadena SER” informuje, że obecnego pracodawcy nie stać na transfer definitywny reprezentanta Hiszpanii, dlatego też początkowo wróci on do stolicy Bawarii.
Powodem takiego obrotu spraw jest trudna sytuacja finansowa Hiszpanów. W dłuższej perspektywie czasu wysoka pensja Zaragozy byłaby sporym problemem dla Osasuny.
Komentarze