Mimo odpadnięcia z Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec, Vincent Kompany nadal cieszy się dużym zaufaniem władz Bayernu. Dla monachijczyków liczy się teraz jedno – mistrzostwo kraju i pozytywne perspektywy na przyszłość.
Po nieudanym sezonie w krajowym pucharze i Lidze Mistrzów, Vincent Kompany mógłby mieć powody do niepokoju. Jednak nic bardziej mylnego. Według najnowszych doniesień BILD, belgijski trener nadal cieszy się pełnym zaufaniem szefów Bayernu Monachium.
Mimo rozczarowującego ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Interem oraz wczesnego odpadnięcia z Pucharu Niemiec, atmosfera wokół Kompany’ego w klubie pozostaje bardzo dobra.
“Bayern myśli o Kompanym w samych superlatywach, bo ma kontrolę nad zespołem i potrafi go motywować do gry dla trenera” – zdradził w programie BILD SPORT główny reporter Tobias Altschäffl.
Szczególne uznanie zdobywa jego mentalność. Jak informuje BILD, tuż po meczu z Interem, Kompany w szatni natychmiast skierował wzrok ku kolejnym celom:
– Za miesiąc chcemy zdobyć mistrzostwo Niemiec. Za dwa miesiące jedziemy na Klubowe Mistrzostwa Świata – chcemy je wygrać. A za cztery miesiące rusza nowa edycja Ligi Mistrzów – i wtedy ją wygramy – miał powiedzieć swoim zawodnikom Kompany.
REKLAMA
Takie podejście doceniają nie tylko dyrektor sportowy Max Eberl i prezes Jan-Christian Dreesen, ale także honorowy prezydent klubu, Uli Hoeneß.
Uważam, że Vincent to w końcu trener, który może zostać u nas dłużej. To wyszłoby klubowi na dobre – stwierdził Hoeneß.
Choć „Domowy Finał” w Monachium pozostaje niespełnionym marzeniem, cele na końcówkę sezonu są jasne. Jak podaje BILD, najważniejsze teraz to zdobycie mistrzostwa Niemiec. Jeśli ten cel zostanie osiągnięty, sezon zostanie uznany za udany – pomimo wcześniejszych rozczarowań.
Vincent Kompany nie spuszcza głowy i trzyma kurs. Bayern ma przed sobą wciąż wiele do wygrania – i jak na razie nikt przy Säbener Straße nie zamierza zmieniać kapitana tego okrętu.
Komentarze