Ze Roberto podczas czterech lat gry w Bayernie Monachium, trzy razy wygrywał dublet. Jednak już teraz wiadomo, że Brazylijczyk od 1. lipca br. nie będzie już zawodnikiem Mistrza Niemiec.Mimo że nie wiadomo do końca jaki będzie następny klub tego świetnie wyszkolonego technicznie pomocnika, powoli poznajemy kulisy podjętej niedawno decyzji. Brazylijczykowi najbardziej brakowało radości z gry w piłkę, która jego zdaniem spowodowana była taktyką bawarskiego klubu.
Krytyka systemu Magatha
"Nie byłem zadowolony z miejsca na boisku. Nie chcę tylko grać, ale pokazywać piękny futbol" powiedział dla Kickera Ze Roberto.
"Piłka nożna to nie tylko pojedynek, lecz gra i zabawa. To musi się zmienić w Bayernie, w przeciwnym razie drużyna może mieć kłopoty w następnym sezonie w Bundeslidze".
"Mamy dobrych zawodników, ale nie gramy atrakcyjnie. Dlatego też Bayern jest silny tylko na Bundesligę. Zespół potrzebuje innego systemu, filozofii. Powtarzam - piłkarze są dobrzy, ale filozofia musi się zmienić" dodaje pomocnik reprezentacji Brazylii.
"Potraktowano mnie profesjonalnie"
"W Bayernie zawsze byłem traktowany bardzo dobrze. Klub zawsze wykazywał względem mojej osoby wielki profesjonalizm. Te cztery lata były super" mówi 31-letni zawodnik.
Jednak jedną z kwestii, która skłoniła Ze Roberto do odejścia są finanse, jakie mu zaproponowano. "Oferty z innych klubów są dużo lepsze" zakończył Brazylijczyk.
Na razie dokładnie nie wiadomo, gdzie miałby grać Ze Roberto, ale zapytania odnośnie jego osoby napływają z Grecji, Włoch, Hiszpanii oraz Japonii.
Źródło: www.sport1.de
Źródło:
Komentarze