Już jutro odbędzie się przełożone spotkanie 17.kolejki Bundesligi pomiędzy VfB Stuttgart i Bayernem Monachium. Jak przedstawia się sytuacja kadrowa drużyny Pepa Guardioli przed tym pojedynkiem?
Druga część sezonu ledwo się rozpoczęła, a Bayern już musi rozgrywać spotkania w angielskim tygodniu. Bawarczycy, w związku z wylotem na Klubowe Mistrzostwa Świata, musieli przełożyć ligowy mecz ze Stuttgartem na 29 stycznia. "Mamy więlką szansę, by powiększyć naszą przewagę. To jest nasz cel" - powiedział Philipp Lahm. Statystyki wyraźnie przemawiają za potrójnymi mistrzami z zeszłego sezonu. Duma Bawarii wygrała dziewięć ostatnich meczów ze Stuttgartem, a ostatniej porażki na Mercedes-Benz Arena doznała w 2007 roku. Pep Guardiola oczekuje agresji i wielkiego skupienia. Hiszpan zwraca uwagę na to, że Stuttgart jest zawsze niebezpieczny, szczególnie w pierwszych piętnastu minutach.
Monachijczycy udadzą się do Stuttgartu bez swoich największych gwiazd - Francka Ribery'ego(problemy mięśniowe) i Arjena Robbena. Holender, który w meczu z Gladbach powrócił do gry po kontuzji - rozcięcie kolana - ponownie pauzuje z tych samych powodów. Ponadto do Szwabii nie udadzą się także: Holger Badstuber, Javi Martinez oraz Bastian Schweinsteiger. "Z kroku na krok jest lepiej, on robi postępy" - tak sytuację vice-kapitana Bayernu skomentował Pep Guardiola.
Do kadry meczowej powróci najprawdopodobniej Mario Mandzukić, który pojedzie z drużyną do Stuttgartu.
Komentarze