Niemcy żyją jeszcze wspomnieniami ubiegłorocznych Mistrzostw Świata, których byli gospodarzem. W związku z tym, że dokładnie rok temu odbył się pamiętny finał Włochy-Francja, którego niechlubnym bohaterem był żegnający się wówczas z futbolem, Zinedine Zidane, dziennik "Bild" przeprowadził z Francuzem rozmowę, w której pojawił się również temat Bayernu Monachium.
Kiedy dziennikarz zapytał ""Zizou", dlaczego ten nigdy nie zdecydował się na grę w niemieckiej Bundeslidze, choć występował we Francji, Włoszech i Hiszpanii, była gwiazda m.in. Juventusu Turyn i Realu Madryt, odpowiedziała: - Niestety nigdy nie otrzymałem oferty z Bayernu Monachium. Zawsze miałem ten klub na oku, podziwiam go. To prawdziwa instytucja, coś więcej niż zwykły klub. Zalicza się do czterech najlepszych drużyn w Europie razem z Manchesterem United, Realem Madryt i AC Milanem.
REKLAMA
Szkoda, że nigdy nie ujrzeliśmy niepokornego, ale genialnego zarazem, Zidanea w koszulce bawarskiego klubu.
Źródło: sport1.de
Źródło:
Komentarze