Jeśli ostatnie doniesienia transferowe okażą się prawdziwe, to niewykluczone, że jeszcze w końcowej fazie okienka transferowego Bayern Monachium przeprowadzi jeszcze jeden transfer.
Mowa oczywiście o Callumie Hudsonie-Odoiu, który już od kilku tygodni łączony jest z przenosinami do Bayernu Monachium. Sam zawodnik odrzucił już kilka ofert przedłużenia umowy z Chelsea, zaś jego celem i pragnieniem jest gra dla zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Najnowsze stanowisko mediów jest takie, że 18-latek miał zażądać od londyńczyków swojego transferu. Ostatnio głos sprawie przyszłości Anglika i narastających plotek związanych z jego odejściem zabrał asystent trenera „The Blues”, czyli Gianfranco Zola.
− Chcemy, aby Callum został z nami, śpiewaliśmy dla niego, aby został. Nie wiem co się wydarzy w tej sprawie, ale pragniemy jego pozostania. Ma ważny kontrakt i wierzymy w to, co może dać tej drużynie – zakomunikował Zola.
− Nie sądzę, że w Europie jest wielu 18-latków, którzy grają tak wiele jak on dla wielkiego klubu. Wystarczy spojrzeć na inne wielkie kluby, nie mają tylu 18-letnich piłkarzy jak my. To tylko pokazuje, że wierzymy w niego – mówił dalej.
− Wierzymy, że może być ważnym piłkarzem dla nas, więc zobaczymy co się wydarzy. Pracuję dla klubu i robię co w mojej mocy, ale takie decyzje nie należą do moich obowiązków. Pomiędzy działaczami i klubem jest dobre zrozumienie, ale nie mogę już więcej na ten temat powiedzieć – podsumował asystent Sarriego.
REKLAMA
Callum Hudson-Odoi miał wczorajszego wieczoru rozegrać pełne 90 minut w meczu Pucharu Anglii przeciwko Sheffield Wednesday. 18-latek pokazał się z dobrej strony oraz zdobył przedniej urody bramkę na 3:0.
Komentarze